Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

60 lat lodowiska w Oświęcimiu. Historia zapisana na archiwalnych fotografiach. Zobacz galerię

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Widok oświęcimskiego lodowisko w latach 60. ub. wieku
Widok oświęcimskiego lodowisko w latach 60. ub. wieku Zbiory MOSiR w Oświęcimiu
W kwietniu 1964 roku zapadła decyzja o budowie sztucznego lodowiska w Oświęcimiu. Przez kilkadziesiąt lat obiekt był sportową wizytówka miasta. Tutaj kolejne pokolenia oświęcimian przeżywało wielkie emocje związane z występami hokeistów czy łyżwiarzy figurowych Unii. Niewielu jednak pamięta, jak powstawał ten obiekt. Przedstawiamy zdjęcia archiwalne ze zbiorów oświęcimskich miłośników historii.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Przez wiele lat Oświęcim szczycił się swoim lodowiskiem

Okazją do przypomnienia tej historii jest rozpoczęcie przez miasto przygotowań do przebudowy lodowiska. Podpisana została pierwsza umowa. W ciągu najbliższych lat obiekt ma zyskać nowy wygląd.

Widok oświęcimskiego lodowisko w latach 60. ub. wieku
Widok oświęcimskiego lodowisko w latach 60. ub. wieku Zbiory MOSiR w Oświęcimiu
Historia sztucznego lodowiska w Oświęcimiu ma już 60 lat
Historia sztucznego lodowiska w Oświęcimiu ma już 60 lat Zbiory Mirosława Ganobisa

A jak to się zaczęło? Miłośnicy historii oświęcimskiego sportu i starsze pokolenia sportowców na pewno zwrócą uwagę, że tę opowieść o lodowisku w Oświęcimiu trzeba zacząć już pod koniec lat 50. ub. wieku.

Drużyna Unii na naturalnym lodowisko, które powstało w 1958 roku
Drużyna Unii na naturalnym lodowisko, które powstało w 1958 roku Zbiory rodziny Matyszkiewiczów

W 1958 roku przy dawnym murze zakładowym obok istniejącego boiska piłkarskiego w ciągu czterech miesięcy wybudowano naturalne lodowisko. Dzięki temu stało się możliwe powołanie sekcji hokeja w Unii. Inicjatorem był Józef Korczyk, w tamtym okresie także czołowy piłkarz oświęcimskiego klubu, który trafił do niego z Lechii 06 Mysłowice w 1953 roku.

Drużyna Unii jeszcze na otwartym lodowisku. W tle budynek klubowy z zapleczem
Drużyna Unii jeszcze na otwartym lodowisku. W tle budynek klubowy z zapleczem Zbiory Mirosława Ganobisa

- W Mysłowicach oprócz piłki nożnej grałem także w hokeja. Będąc już w Oświęcimiu po zakończeniu sezonu piłkarskiego jeździłem jeszcze do Mysłowic z innymi piłkarzami Gerardem Styszem, Alojzym Fulczykiem i Janem Knopkiem, aby kontynuować karierę hokejową. W końcu doszedłem do wniosku, że przecież sekcję hokeja można założyć w Oświęcimiu - wspominał po latach Józef Korczyk.

Montaż pierwszego oświetlenia lodowiska w zadaszonej hali
Montaż pierwszego oświetlenia lodowiska w zadaszonej hali Zbiory Mirosława Ganobisa

I zaczął poszukiwać zwolenników, którzy będą go wspierać, bo w Unii nie bardzo o tym chcieli wówczas słyszeć. Jak to w tamtych latach całe przedsięwzięcie oparło się na ludziach z Zakładów Chemicznych. Było wśród nich wielu sportowców, takich jak Andrzej Gzel czy Tadeusz Gabor, który przygotował projekt pierwszego lodowiska. Stąd było łatwiej działać. Przyszli hokeiści wraz z przyjaciółmi sami zbudowali lodowisko.

Na początku lat 70. ub. wieku nad lodowiskiem zaczęła się budowa zadaszenia
Na początku lat 70. ub. wieku nad lodowiskiem zaczęła się budowa zadaszeniaZbiory Tomasz Żubrowski / skan Sebastian Smelkowski

- Niestety zimy w tamtym czasie były dosyć ciepłe i trudno było utrzymać taflę. Niekiedy zarywaliśmy noce, by lodowisko nadawało się do gry, a i tak aura zrobiła swoje. Tak było m.in. z meczem z Gorcami Nowy Targ, które były od nas dużo lepsze, ale na miękkim lodzie czuliśmy się lepiej i wygraliśmy 2:1 - opowiadał Józef Korczyk.

Budowa trybun i zadaszenia lodowiska trwała kilka lat
Budowa trybun i zadaszenia lodowiska trwała kilka lat Zbiory Tomasz Żubrowski / skan Sebastian Smelkowski

Dla sympatyków hokeja w Oświęcimiu jasne stało się, że chcąc prowadzić sekcję z prawdziwego zdarzenia, trzeba mieć sztuczne lodowisko.

Za budową krytego lodowiska stali ludzie z ogromnym zaangażowaniem
Za budową krytego lodowiska stali ludzie z ogromnym zaangażowaniem Zbiory Tomasz Żubrowski / skan Sebastian Smelkowski

Sztuczne lodowisko w Oświęcimiu było 12 takim obiektem w Polsce

Decyzja o budowie obiektu ze sztuczną taflą zapadła w kwietniu 1964 roku. Projekt przygotowany przez wspomnianego już inż. Tadeusza Gabora i Zakład Projektowy ZChO szybko zaczął nabierać realnych kształtów. Przy budowie w tzw. czynie społecznym pomagała młodzież zakładowych szkół i załoga kombinatu.

Budowa konstrukcji dachu była wówczas dużym wyzwaniem
Budowa konstrukcji dachu była wówczas dużym wyzwaniem Zbiory Tomasz Żubrowski / skan Sebastian Smelkowski

Doświadczeniem wspierali specjaliści od sztucznych tafli z Katowic, a nad całością czuwali inżynier Gabor i odpowiedzialny za inwestycje w Zakładach Chemicznych dyrektor Tadeusz Żubrowski. Lodowisko sztuczne w Oświęcimiu było wówczas 12 takim obiektem w Polsce.

Minęło jednak jeszcze kolejnych prawie 10 lat, zanim powstała kryta hala lodowa, która na stałe wpisała się w krajobraz Oświęcimia.

Przez wiele lat obiekt był sportową wizytówką miasta, ale czas odcisnął swoje piętno
Przez wiele lat obiekt był sportową wizytówką miasta, ale czas odcisnął swoje piętno Zbiory Tomasz Żubrowski / skan Sebastian Smelkowski

- Na tamte czasy to był szczyt nowoczesności, szczególnie, gdy na początku lat 70. lodowisko przykryte zostało dachem i wybudowano trybuny z plastikowymi krzesełkami - wspominają starsi kibice.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto