Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

3. liga. MKS Trzebinia lepsza w szlagierze dołu tabeli

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
W walce o piłkę Marcin Kalinowski (MKS Trzebinia)
W walce o piłkę Marcin Kalinowski (MKS Trzebinia) Fot. Jerzy Zaborski
W szlagierze dołu tabeli grupy połduniowo-wschodniej III ligi piłkarskiej, rozegranym w Trzebini, miejscowy MKS pokonał JKS Jarosław.

Oba zespoły walczyły pod presją wyniku. Lepiej poradzili sobie z nią miejscowi, bo po akcji Ernesta Świętka piłka trafiła na 16 metr do Marka Mizi, a ten posłał piłkę do siatki tuż przy słupku.

Chwilę później miejscowi powinni podwyższyć wynik; po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi Witolda Cichego, który jednak w nią nie trafił.

To mogło się zemścić na trzebinianach, bo po błędzie Krzysztofa Michalca na samotne spotkanie z Tomaszem Wróblem popędził Krzysztof Zawiślak, jednak trzebiński golkiper nie dał się pokonać. - Mając jednobramkową zaliczkę niepotrzebnie graliśmy nerwowo, popełniając proste błędy, które mogły się okazać brzemienne w skutkach – analizował Krzysztof Szopa, trener trzebinian.

Jednak jeszcze przed przerwą, po zagraniu od Mateusza Stanka, Przemysław Porębski zachował się jak rutyniarz i ze spokojem minął bramkarza, żeby „wjechać” z piłką do siatki. Z kolei tuż przed gwizdkiem na przerwę Marcin Kalinowski trafił w poprzeczkę.

Zaraz po zmianie stron strzał Patryka Pękali obronił Wróbel, oszczędzając kolegom nerwówki. Potem jeszcze dobre pozycję miał Daniel Kmak, któremu nie udało się skończyć akcji Bartłomieja Gliniaka. Szczęścia nie miał też Bartłomiej Purcha.

Wreszcie Grzegorz Jarosz w pierwszym kontakcie z piłką po wejściu na boisko dograł Ernestowi Świętkowi, który postawił pieczęć na wygranej trzebinian.

MKS Trzebinia – JKS 1909 Jarosław 3:0 (2:0)
Bramki:
1:0 Mizia 18, 2:0 Porębski 40, 3:0 Świętek 89.

MKS Trzebinia: Wróbel – Stokłosa, Michalec, Kalinowski (54 Górka), Jagła (84 Sawczuk) – Świętek, Cichy, Majcherczyk, Mizia (68 Kłusek) – Porębski (88 Jarosz), Stanek.

JKS Jarosław: Zając – Urbaniak (68 Kmak), Surmiak, Pękala, Gliniak – Zawiślak, Stachyra, Sobolewski (88 Bała), Ochał – Majewski, Michalak (65 Purcha).

Sędziował: Kamil Przyłucki (Sandomierz). Żółte kartki: Kalinowski, Porębski, Kłusek, Majcherczyk – Sobolewski, Ochał, Gliniak. Widzów: 150.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24 - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto