Bełchatów: skradziona koparka marki volvo została odzyskana po policyjnym pościgu. Do kradzieży doszło 12 marca o godz. 23.30 na posesji przy ul. Zamoście. Dwaj mężczyźni w kominiarkach włamali się do kabiny operatora koparki, uruchomili maszynę i wyjechali z placu. Jeden ze złodziei prowadził skradzioną koparkę, drugi podążył za nią oplem, a trzeci wspólnik, który asekurował kolegów, po wyprowadzeniu koparki na drogę pilotował ją samochodem BMW.
W ślad za skradzioną koparką podążył nieoznakowany policyjny radiowóz. Na sygnał do zatrzymania złodzieje zaczęli uciekać. Nie mieli jednak szans, bowiem do akcji włączyły się kolejne radiowozy. Po kilkuset metrach pościg zakończył się zatrzymaniem skradzionej koparki. Okazało się, że kierował ją 50-letni bełchatowianin.
Chwilę później w rejonie skrzyżowania ulic Zamoście z Kletnią policjanci zmusili do zatrzymania także opla, którym kierował 27-letni bratanek złodzieja koparki, mieszkaniec gminy Kleszczów. Obaj mężczyźni są dobrze znani policji, wcześniej notowani za podobne przestępstwa. Podczas zatrzymania znaleziono przy nich kominiarki, rękawiczki, a także radiotelefony i zagłuszacz sygnału GPS.
Z pościgu udało się wyrwać kierowcy BMW, jednak nie na długo. 52-letni mieszkaniec gminy Szczerców został zatrzymany kilka godzin później i podobnie jak jego kompani trafił do policyjnego aresztu.
Skradzioną koparkę, której wartość to ok. 250 tys. zł po zabezpieczeniu śladów, oddano właścicielowi. Natomiast podejrzani przestępcy trafią przed oblicze sądu. Grozi im nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Na razie sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?