Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Białka Tatrzańska. Białka domyka narciarską mapę

Tomasz Mateusiak
Na mapie czerwonym kolorem zaznaczyliśmy powstający właśnie „brakujący” wyciąg narciarski
Na mapie czerwonym kolorem zaznaczyliśmy powstający właśnie „brakujący” wyciąg narciarski archiwum kotelnicy białczańskiej
W narciarskim kurorcie powstaje ostatni brakujący stok, który łączy ośrodki: Kotelnica i Kaniówka. 400-metrowy wyciąg orczykowy będzie gotowy jeszcze w grudniu. Zamknie on system 16 km tras.

Ta wiadomość zapewne ucieszy wszystkich narciarzy. Już w najbliższym sezonie uruchomiony zostanie ostatni, brakujący, wyciąg, który połączy wszystkie istniejące w Białce Tatrzańskiej ośrodki narciarskie. Dzięki niemu miłośnicy białego szaleństwa będą mogli dojechać (systemem wyciągów i tras) z Kotelnicy Białczańskiej na Kaniówkę. To oznacza, że bez odpinania nart pokonają ponad 16,5 kilometra.

Trzy stoki w jednym

Białka Tatrzańska to jedno z ulubionych miejsc narciarzy z całej Polski i Europy Środkowo-Wschodniej. Ta wioska od 2000 roku rozbudowuje swoją ofertę tras narciarskich.

- I choć tak naprawdę we wsi istnieją trzy większe stacje narciarskie (Kotelnica, Bania, Kaniówka), to wielu turystów nawet tego nie zauważa - mówi Adam Marduła z działu marketingu Kotelnicy. - Już od 17 lat wszystkie te trzy ośrodki umówiły się bowiem, że mają jeden karnet i narciarze mogą jeździć po wszystkich tych stokach, płacąc tylko raz.

Jak zbliżyć ośrodki?

Przez lata przenosiny z tras na Kotelnicy czy Bani (ośrodki leżą obok siebie) na stok Kaniówka wymagały od narciarzy podróży autem. Oba ośrodki oddziela w prostej linii trzy kilometry.

- Dlatego też wszystkie nasze inwestycje były ukierunkowane tak, by zbliżać do siebie nasze ośrodki - jeszcze rok temu mówił Tomasz Paturej, prezes ON Kotelnica. - To też w momencie oddania do użytku wyciągu Remiaszów prawie się udało.

Prawie, bo wybudowana w 2015 roku krzesełkowa kolej narciarska Remiaszów dotarła na szczyt góry Horników Wierch od północy. Stacja narciarska Kaniówka położona jest natomiast na wschodnim zboczu tego wzniesienia. Co gorsza, wszystkie koleje na Kaniówce nie dochodzą do szczytu Horników Wierchu, tylko kończą się około 400 metrów przed nim.

Czytaj więcej na www.gazetakrakowska.pl

WIDEO: PKL chce zwiększyć przepustowość kolejki na Kasprowy. Tatrzański Park Narodowy i miłośnicy przyrody alarmują

Źródło: TVN24, x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rowerem przez Mierzeję Wiślaną. Od przekopu do granicy w Piaskach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto