Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chrzanów. Szpital chce kompleksowo opiekować się osobami po zawale serca

Redakcja
Sławomir Bromboszcz
Szpital Powiatowy w Chrzanowie to jedna z dwóch lecznic w Małopolsce, która ma kompleksowo opiekować się pacjentami po zawale serca. Chorzy z niecierpliwością czekają na uruchomienie programu o nazwie KOS - zawał, który ułatwi im dostęp do leczenia i rehabilitacji po niej.

- Człowiek po zawale, gdy opuści szpital, pozostawiony jest sam sobie. Nie wie, gdzie się zgłosić, a kolejki do poradni i rehabilitacji są długie - mówi Jan Stryjek z Chrzanowa, który ma za sobą zawał. Nie był on na szczęście rozległy i mężczyzna wrócił do pełni zdrowia.

Rocznie do chrzanowskiego szpitala trafia ok. 500 osób po zawale, które wymagają dalszego kilkuetapowego leczenia. Dzięki nowemu programowi to lekarze, a nie chorzy, zadbają o to, by pacjent ze szpitala trafił do poradni i na rehabilitację. Skróci się czas oczekiwania po wypisie na wizytę u kardiologa do maksymalnie sześciu tygodni. Wcześniej czekało się na nią nawet pół roku. Także szybciej będzie można dostać się na rehabilitację.

Jeśli to będzie konieczne, pacjent bez zwłoki zostanie poddany wszczepieniu urządzeń wspomagających pracę serca.

- Stosowane są one w prewencji nagłego zgonu sercowego w wyniku groźnych arytmii. Wszczepiane są pacjentom z niewydolnością serca po zawałach - tłumaczy Jacek Nowak, ordynator oddziału kardiologicznego. Cały cykl leczenia pacjenta ma potrwać maksymalnie 12 miesięcy.

Czas na wagę życia

W przypadku leczenia osób po zawale serca czas odgrywa kluczową rolę. Statystki w tym temacie są zatrważające. W Polsce w przeciągu pięciu lat od zawału umiera aż 50 proc. osób.

Obecnie tylko co czwarty pacjent po wypisaniu ze szpitala zgłasza się do poradni kardiologicznej. Do tych wizyt zniechęcają długie kolejki i brak świadomości. Podobnie jest w przypadku rehabilitacji.

Lekarze i pacjenci wiążą z nowym programem duże nadzieje. - Teraz dostępność do lekarzy w poradni jest ograniczona, a na operację serca trzeba w niektórych ośrodkach czekać nawet rok. To musi się zmienić - dodaje Jacek Nowak.

Szpitale za sprawne działanie i zmieszczenie się w wyznaczonej granicy 12 miesięcy mogą liczyć na dodatkowe pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia. Ma to być 10-20 proc. kosztów poniesionych na leczenie danego pacjenta.

Kiedy ruszy program?

Każda lecznica znajdująca się w sieci szpitali może ubiegać się o zakwalifikowanie do KOS-u. Na razie zainteresowanie tym jest małe, bo wciąż jest wiele niejasności.

Świadczenia w ramach programu mają być nielimitowane. - Każdy pacjent, który zostanie zakwalifikowany do kompleksowego leczenia, musi otrzymać takie świadczenie - zapewnia Jacek Nowak.

Na razie w Chrzanowie największym problemem są pieniądze. Szpital otrzymał tylko symboliczny kontrakt na realizację tego typu świadczeń, który wystarczy na leczenie zaledwie kilku pacjentów. Co dalej?

- Czekamy na informację, jak będzie wyglądać to finansowanie. Musimy mieć na ten cel zagwarantowane fundusze - dodaje ordynator. Niesprecyzowana została także sytuacja, co się stanie, gdy cykl leczenia zostanie przerwany lub zmodyfikowany. Czy szpital otrzyma za te świadczenia pieniądze. - Gdy wszystko będzie już jasne, jesteśmy w stanie rozpocząć realizację programu w ciągu tygodnia - dodaje Jacek Nowak.

Szpitalowi w opiece nad pacjentami po zawale serca pomagać będzie Polsko-Amerykańska Klinika Serca oraz Śląskie Centrum Rehabilitacji w Ustroniu. Do tej pierwszej placówki trafiają osoby od razu po zawale i tam zostaną zdiagnozowane. Na rehabilitację, na kilka tygodni pojadą natomiast do Ustronia.

W chrzanowskim szpitalu liczą także, że uda się uruchomić dzienny oddział rehabilitacji, który zajmie się pacjentami z kardiologii.

WIDEO: Jak walczyć ze świątecznymi kaloriami?

Źródło: Tarnowskie Media sp. z o.o.

Ile tak naprawdę zarabiają kasjerzy w supermarketach? Sprawdźcie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto