Policjanci przeszukiwali łąki w Czeladzi. Wciąż szukają śladu Anny Garski

Policja wciąż szuka Anny Garski z Czeladzi.

Trzydziestu policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach prowadziło wczoraj przeszukanie terenu. Metr po metrze sprawdzali łąki w Czeladzi i stawiki, które znajdują się przy DK86. Policjanci sprawdzali wczoraj także dno dwóch stawów, które znajdują się w tamtym miejscu. Poszukiwania w tym miejscu trwają już od jakiegoś czasu. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, to właśnie w tamtym miejscu znaleziono fragment kobiecej garderoby. Nie wiadomo na razie czy należała ona do zaginionej. Funkcjonariusze nie ustają w poszukiwaniach Anny Garski, żony policjanta, która zaginęła 7 lipca 2012 roku.

- Potwierdzam, że prowadziliśmy na tym terenie dzisiaj czynności - mówi Aneta Orman z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej w Katowicach.

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej po pół roku poszukiwań przejęli sprawę od Komendy Powiatowej w Będzinie. Sprawą zajmuje się także Prokuratura Okręgowa w Katowicach, która prawie od dwóch lat prowadzi śledztwo w tej sprawie.

- Nie możemy mówić o żadnym przełomie w tej sprawie. Policjanci wykonują czynności zlecone przez prokuratora - mówi prokurator Marta Zawada - Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Do sprawy zaginięcia Anny Garski wracamy co jakiś czas. Prawie dwa lata temu,29-letnia wówczas Anna Garska po sprzeczce z mężem, policjantem, wyszła z domu i ślad po niej zaginął.
Anna Garska, z domu Kaczyńska ma 165 cm wzrostu, 55 kg wagi, długie kasztanowe włosy do ramion, zielone oczy. Cechy szczególne: blizna pooperacyjna na brzuchu po prawej stronie. Ubrana była w bluzę w poziome biało-brązowe pasy, granatowe spodnie 3/4, szary sweter rozpinany, buty sportowe, sznurowane Nike. Miała przy sobie torebkę damską, skórzaną z paskiem i uszami koloru jasny brąz, oraz beżową walizkę plastikową na kółkach. Wszyscy, którzy znają miejsce pobytu lub mogą pomóc w odnalezieniu zaginionej, proszeni są o kontakt: 503 928 239 lub 536 175 112.