Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

I liga siatkarzy: Niepewna przyszłość Kęczanina Kęty, czy dokończy rozgrywki?

Jerzy Zaborski
"Kwaśne" miny w Kęczaninie nie wymagają komentarza. Trener i prezes w jednej osobie Marek Błasiak stara się być optymistą.
"Kwaśne" miny w Kęczaninie nie wymagają komentarza. Trener i prezes w jednej osobie Marek Błasiak stara się być optymistą. Fot. Jerzy Zaborski
Kęczanin Kęty przegrał wyjazdowe spotkanie z Wartą Aluron Zawiercie 0:3, co kosztowało go spadek na 9. miejsce w I lidze siatkarzy, czyli pierwsze poza strefą play-off. Podopieczni Marka Błasiaka tracą tylko trzy punkty szóstego Pekpolu Ostrołęka, ale też mają tylko dwa punkty przewagi nad otwierającymi strefę spadkową zawiercianami.

- Nie ma sensu rozwodzić się nad meczem w Zawierciu, bo nie byliśmy tam zespołem [/i]– powiedział Marek Błasiak, trener Kęczanina. - Powiem więcej, przeszliśmy obok gry.

Najlepiej kęczanie zaprezentowali się w premierowej odsłonie, bo cały czas trzymali się blisko gospodarzy. Od stanu 4:3 zrobiło się 12:9, czy 19:16, ale po akcji ataku Pietruczuka było już tylko 20:19. Potem był remis 23:23. Miejscowi wyszli jednak na prowadzenie, a trafienie Macka w siatkę sprawiło, że pierwszy, ważny krok, zrobili zawiercianie.

Po zmianie stron było 10:10, czy 12:10. Przy stanie 18:13 trener gości wziął czas, ale to nie zmieniło obrazu gry.

W trzecim kontaktowo było do stanu 17:15. Jak gospodarze uciekli na 22:17 wiadomo było, że pełna pula padnie ich łupem.

Była to już druga porażka z rzędu Kęczanina. Poprzedniej doznali u siebie z SMS Spała, ale wtedy piętno na zespole odcisnęła plaga chorób. Zawodnikom wystarczyło sił na połowę spotkania. Tym razem kęccy gracze mieli głowy zaprzątnięte przyszłością. - Od półtora miesiąca gramy pod presją, bo nasza przyszłość na dzisiaj jest niepewna _– wyjawia Marek Błasiak. - _Straciliśmy wiodącego sponsora, bo nie odnowił z nami umowy, która wygasła z końcem grudnia. W mieście dopiero uchwalono budżet, więc musimy wciąż czekać na rozpisanie konkursu o przydziale środków na sport. Na ulicach miasta chłopcy tylko słyszą, że nie dogramy sezonu. Roztaczane się najczarniejsze scenariusze, więc to wszystko odkłada się głowach. Trudno skupić się na grze. Jak wyglądają skutki psychozy, można było się przekonać w Zawierciu. W dodatku wyniki kolejki ułożyły się dla nas niepomyślnie...

Warta Aluron Zawiercie – Kęczanin Kęty 3:0 (25:23, 25:18, 25:22)

Warta: Zborowski, Sygula, Dzierżanowski, Swodczyk, Janikowski, Zbierski, Ogórek (libero) oraz Szarek, Leszczawski.

Kęczanin: Błasiak, Macionczyk, Biegun, Behrendt, Pietruczuk, Macek, Mariański (libero) oraz Ogrodniczuk, Ciupa, Szpyrka.

Inne mecze:

SMS PZPS Spała - Stal Nysa 2:3 (20:25, 25:23, 25:20, 20:25, 12:15)

Ślepsk Suwałki - Krispol Września 3:2 (22:25, 25:16, 19:25, 25:16, 15:12)

KPS Siedlce - Pekpol Ostrołęka 3:1 (25:18, 26:24, 22:25, 25:21)

Camper Wyszków - Avia Świdnik 3:0 (25:20, 25:15, 25:14)

Espadon Szczecin - CARO Rzeczyca 3:0 (25:18, 25:14, 25:19)

Victoria Wałbrzych - AGH AZS Kraków 0:3 (20:25, 17:25, 24:26)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto