Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

II liga siatkarzy: Koniec wspaniałej serii MKS Andrychów, planowa porażka Kłosa Olkusz

Jerzy Zaborski
Roman Socha nie wie już, jak ma mobilizować olkuszan do walki...
Roman Socha nie wie już, jak ma mobilizować olkuszan do walki... Fot. Jerzy Zaborski
Zespoły naszego regionu doznały porażek w II lidze siatkarzy (grupa VI). O ile Kłosa Olkusz można uznać za planową, to MKS Andrychów zaliczył wpadkę w Jaworznie. Nie chodzi o rozmiary porażki, lecz o styl.

Można zaryzykować stwierdzenie, że jaworznicki zespół nie leży andrychowianom. Przegrali z nim w tym sezonie po raz drugi ligowe spotkanie, a w okresie przygotowawczym także jeden sparing. W Andrychowie „spakowali” MKS w trzech setach.

- Wydawało się, że chęć rewanżu jest w chłopcach tak olbrzymia, że teraz to my załatwimy sprawę z minimalnej liczbie odsłon – rozpoczyna Tomasz Rupik, II trener MKS. - Do takich wniosków dochodziłem po postawie zawodników w wygranym pierwszym secie. Zagraliśmy go naprawdę dobrze.

W kolejnym andrychowianie całkowicie oddali inicjatywę rywalom, nie mając na parkiecie zbyt wiele do powiedzenia. - Doprawdy trudno znaleźć jakieś racjonalne wytłumaczenie postawy zespołu – analizuje Rupik. - _W kolejnych setach zmarnowaliśmy łącznie 18 zagrywek, a w pierwszej odsłonie tylko dwie. Te liczby najlepiej oddają niekorzystną odmianę zespołu. Tymczasem rywale grali równo, co - w połączeniu z naszymi prezentami gwiazdkowymi - dało efekt, że do końca meczu mieliśmy kłopot z przekroczeniem granicy piętnastu punktów, co nam się nie zdarza _– martwi się andrychowski szkoleniowiec.

Porażka zabolała andrychowian także dlatego, że przerwana została ich seria sześciu zwycięskich spotkań. Jeszcze nie musiała...

MCKiS Jaworzno – MKS Andrychów 1:3 (21:25, 25:15, 25:13, 25:16 )

MKS: Andrzejewski, Szczygieł, Munik, Gawina, Kozłowski, Marek, Woś (libero) oraz Kolonko, Polak, Sordyl, Mamica.

Kłos Olkusz bez szans w Krakowie

Olkuszanie tylko w drugiej serii nawiązali walkę, doprowadzając do remisu 11:11. Potem było już tylko gorzej. - Gramy źle, odbiegając umiejętnościami od innych ekip – przyznaje Roman Socha, trener Kłosa. - Szwankuje nam przyjęcie, dlatego traciliśmy punkty seriami. Jak zaryzykowaliśmy zagrywką, to potrafiliśmy seryjnie zdobywac punkty.
Przed Olkuszem ważny mecz, z innym słabeuszem, Wisłokiem Strzyżów.

Hutnik Kraków – Kłos Olkusz 3:0 (25:18, 25:19, 25:13)

Hutnik: Podleśny, Kowalski, Golec, Klimczak, Obuchowicz, Ferek, Szymczak (libero) oraz Maruszczyk, Sokołowski, Kołek.

Kłos: Karkos, Laskowski, Typel, Wolny, Parkitny, Bogusiewicz, Stach (libero) oraz Daniel (libero), Kaliś, D. Socha, Kozub, Michalec.

Inne mecze:

Contimax MOSiR Bochnia – Płomień Sosnowiec 3:1, Wisłok Strzyżów – TSV Cellfast Sanok 0:3, Błękitni Ropczyce – Karpaty Krosno 3:1.

Tabelka:

1. TSV Cellfast Sanok 11 29 32–9
2. MCKiS Jaworzno 11 24 28–13
3. MKS Andrychów 11 22 26–14
4. Hutnik Kraków 11 21 23–15
5. Błękitni Ropczyce 11 18 19–19
6. Contimax Bochnia 11 17 23–22
7. Karpaty Krosno 11 14 21–25
8. Płomień Sosnowiec 11 13 19–25
9. Wisłok Strzyżów 11 4 9–30
10. Kłos Olkusz 11 3 3–31

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto