Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kasa z SP nr 3 w Bełchatowie zniknęła jak kamfora

Ewa Drzazga
W Szkole Podstawowej nr 3 ciągle trwa kontrola. Sprawą finansów placówki zajmuje się prokuratura
W Szkole Podstawowej nr 3 ciągle trwa kontrola. Sprawą finansów placówki zajmuje się prokuratura Ewa Drzazga
Finanse Szkoły Podstawowej nr 3 w Bełchatowie pod lupą prokuratury Księgowa, która była za nie odpowiedzialna, została już dyscyplinarnie zwolniona Trwa ustalanie, jakiej sumy brakuje

Na razie nie wiadomo jeszcze, jakiej dokładnie kwoty brakuje na szkolnych kontach. Na trop tego, że z finansami dzieje się coś dziwnego, wpadła dyrektor placówki Małgorzata Kubik. O podejrzeniu, że w księgowości są jakieś nieprawidłowości, zawiadomiła magistrat, który jest organem prowadzącym dla tej szkoły oraz prokuraturę.
- Doniesienie do organów ścigania złożyliśmy jeszcze w grudniu tego roku - mówi dyrektor Kubik. - Pani odpowiedzialna za prowadzenie księgowości została dyscyplinarnie zwolniona. Ciągle trwa kontrola, która ma ustalić, jakie sumy zniknęły oraz w jakim okresie dopuszczano się nieprawidłowości - dodaje dyrektor.

Małgorzata Kubik przyznaje, że po tym, jak dokonała odkrycia o nieprawidłowościach, była zszokowana. Tym bardziej, że księgowa prowadząca szkolne finanse nie była ani w zawodzie, ani w tej placówce nowicjuszem. Dyrektor zaznacza, że nie wiadomo jeszcze, jakiej dokładnie kwoty brakuje, podobnie jak do ustalenia pozostaje, od jak dawna w szkolnych finansach dopuszczano się malwersacji. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mogło to trwać kilka lat.
Małgorzata Kubik dodaje, że za dwa, może za trzy miesiące będą mieć do dyspozycji pełną wiedzę na temat rozmiarów nieprawidłowości. Dowiedzą się też dokładnie, jak wyglądał mechanizm wyprowadzania pieniędzy. - Dziś mogę powiedzieć tylko tyle, że wygląda na to, iż można go nazwać co najmniej pomysłowym - mówi pani dyrektor.
Nieoficjalnie mówi się, że zniknąć miało około 50 tys. zł. Czy tak było naprawdę i kto stał za całym procederem, dopiero ustalą śledczy. Sprawą finansów w trójce zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim.
- Po doniesieniu dyrektora Szkoły Podstawowej nr 3 prowadzone jest postępowanie dotyczące domniemanych nieprawidłowości - mówi Sławomir Mamrot, rzecznik piotrkowskiej Prokuratury Okręgowej. - To wstępny etap dochodzenia. W tej sprawie na razie nikomu nie postawiono jeszcze zarzutów - zaznacza prokurator Mamrot.

- Jesteśmy na bieżąco informowani o tym, jakie czynności prokurator wykonuje - mówi prezydent Bełchatowa Marek Chrzanowski. - W szkole prowadzimy dalszą kontrolę mającą na celu przebadanie tego procesu w latach poprzednich - zauważa.
Jak dodaje, w praktyce przed takimi przypadkami trudno się ustrzec.
- Każda umowa o pracę oparta jest na kredycie zaufania wobec pracownika, któremu powierza się obowiązki, a w zamian otrzymuje się świadczenie - mówi prezydent Chrzanowski. Zaznacza, że z jednej strony to źle, iż do takiej sytuacji w ogóle doszło, ale z drugiej dobrze, że jednak została ona ujawniona przez służby kontrolne.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto