Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małopolska zachodnia walczy z dopalaczami

Leszek Pniak
Policja odwiedziła sklep przy oświecimskim Małym Rynku
Policja odwiedziła sklep przy oświecimskim Małym Rynku Leszek Pniak
W poniedziałek zamknięto kolejny sklep – tym razem w Kętach. Sprzedawcy groźnych używek grożą sądami.

Z ośmiu sklepów z dopalaczami, jakie działają na terenie Małopolski zachodniej czynny jest już tylko jeden. Ale i w nim nie ma groźnych używek, ponieważ zostały wycofane ze sprzedaży.

W poniedziałek inspektorzy sanepidu w asyście policjantów złożyli wizytę właścicielom kolejnych sklepów w Oświęcimiu i Kętach. Handlarze środków o działaniu narkotycznym wyraźnie przestraszyli się masowej akcji policji. Niektórzy spośród nich przyznali naszym reporterom, że zamierzają wycofać się z tego interesu. Są jednak i tacy, którzy twierdzą, że ich sklepy zostały zamknięte bezprawnie. Grożą, że będą domagać się odszkodowania.

Kęty. Poniedziałek, godzina 13.50. Policyjny radiowóz podjeżdża pod sklep przy ul. Kościuszki. Mundurowi zamierzają sprawdzić, czy w asortymencie znajdują się niebezpieczne dla zdowia używki. Do kontroli nie dochodzi. Właściciel sklepu nie czekał na policyjne plomby, sam zamknął lokal na cztery spusty.

Oświęcim. Godzina 15.20. Funkcjonariusze pojawiają się w sklepie "Konkret Shop" przy ul. Mały Rynek. Tu jest czynne. Po sprawdzeniu towarów na półkach, policjanci opuszczają sklep. Nie znaleźli niczego groźnego. Sprzedawca umieścił tuż przy ladzie tabliczkę z informacją, że materiałów "kolekcjonerskich" już nie sprzedaje.

- Nie było zatem najmniejszych podstaw do zamknięcia tego sklepu - wyjaśnia Małgorzata Jurecka z oświęcimskiej policji. - Nie oznacza to jednak, że nasi funkcjonariusze nie będą odwiedzać właścicielowi tego sklepu kolejnych niezapowiedzianych wizyt.
Sam biznesmen zastanawia się dlaczego urzędnicy dopiero teraz zabrali się za likwidację tego typu sklepów, skoro dopalacze legalnie można było kupować przez ostatnie dwa lata.

- Ten kto zażywa dopalaczy i na dodatek przedawkuje, musi się liczyć z konsekwencjami zdrowotnymi - przyznaje właściciel sklepu. - Gdyby narkotyki miękkie były zalegalizowane, ludzie wiedzieliby jak z nich korzystać i nie byłoby problemu - zapewnia. Dodaje też, że zamierza wycofać się z tego interesu. - Do końca października wyprzedaję asortyment i opuszczam lokal.
Dla wielu mieszkańców Oświęcimia to bardzo dobra wiadomość.

- Przynajmniej nie będzie kusiło młodych ludzi, żeby kupować to świństwo - mówi Karolina Kulma. - Kiedy słyszę ile osób po zażyciu tych środków wylądowało w szpitalu, a nawet na tamtym świecie, to aż ciarki mi przechodzą po plecach. Jak to możliwe, że do tej pory można było dostać te narkotyki legalnie? - zastanawia się dziewczyna.

W poniedziałek nieczynne były również sklepy z dopalaczami w Olkuszu, Chrzanowie oraz w Trzebini. Ich właściciele nie składają jednak broni. Niektórzy zamierzają nawet dochodzić swych racji w sądzie.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu

Najświeższe relacje, najnowsze informacje z Mistrzostw Świata w siatkówce 2010www.trzeciset.polskatimes.pl

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto