Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oświęcim: W derbach Małopolski hokeistek Unia nieznacznie lepsza od MKHL Krynica [WIDEO]

Jerzy Zaborski
Tak Kamila Wieczorek zdobyła czwartą bramkę dla Unii po akcji Katarzyny Frąckowiak, po której oświęcimianki zaczęły we własnej hali kontrolować przebieg derbów Małopolski w ekstraklasie hokeistek. Ostatecznie pokonały MKHL Krynica 4:2.
Tak Kamila Wieczorek zdobyła czwartą bramkę dla Unii po akcji Katarzyny Frąckowiak, po której oświęcimianki zaczęły we własnej hali kontrolować przebieg derbów Małopolski w ekstraklasie hokeistek. Ostatecznie pokonały MKHL Krynica 4:2. Fot. Jerzy Zaborski
W hokejowych derbach Małopolski hokeistek, rozegranych w Oświęcimiu, lepsza okazał się miejscowa Unia. Jednak mistrzynie Polski musiały się solidnie napracować, żeby pokonać młody zespół z Krynicy. Oświęcimianki okazały się lepsze, bo miały w swoich szeregach indywidualności; czyli Kamilę Wieczorek i Katarzynę Frąckowiak.

Rozpoczęło się wyśmienicie na oświęcimianek, bo Katarzyna Frąckowiak, już w pierwszej akcji meczu, po objechaniu bramki, tzw. strzałem od zakrystii, pokonała Gabrielę Mizerę.

Jednak przyjezdne pokazały, że drzemią w ich ogromne możliwości. W 9 min na przebojową akcję zdecydowała się Karolina Szewczyk. Zagrała do Anety Cygan, której pierwszy strzał obroniła Aleksandra Krzemień, ale była bezradna wobec poprawki Szewczyk, która – niczym prawdziwa snajperka – do końca pojechała za swoją akcją.

Jeszcze Cygan w indywidualnym pojedynku trafiła w słupek (16 min), a w odpowiedzi Frąckowiak z Wieczorek nie do końca dobrze rozegrany dwójkowy kontratak.

W 28 min Małgorzata Metyk musiała się ucie do faulu, żeby zatrzymać szarżującą Szewczyk. Jednak po niespełna minucie siły się wyrównały, bo kryniczanki zarobiły karę techniczną za nadmierną liczbę graczy.

Potem to Frąckowiak trafiła w słupek, gdy karę odsiadywała Gogoc, aż sprawy w swoje ręce wzięła Kamila Wieczorek, której dwie indywidualne akcje zakończyły się golami.

Przyjezdne wróciły do gry w trzeciej odsłonie. Najpierw przetrzymały osłabienie, a potem Daniela Szeląg poprawiła swój własny strzał.

Odpowiedź miejscowych była szybka. Po akcji Frąckowiak strzał wieczorek był już tylko formalnością.

Jeszcze w 48 min po strzale Cygan krążek ślizgnął się po poprzeczce, a na 17 s przed końcem karę zarobiła Frąckowiak, ale przyjezdne nie były w stanie zmienić losów meczu.

Unia Oświęcim – MKHL Krynica 4:2 (1:1, 2:0, 1:1)
1:0 Frąckowiak – Bielas 0.20; 1:1 Szewczyk – Cygan 8.44; 2:1 Wieczorek 38.46; 3:1 Wieczorek 39.38; 3:2 Szeląg 44.42; 4:2 Wieczorek – Frąckowiak – J. Strzelecka 45.53.
Sędziował: Michał Baca (Oświęcim). Kary: 10 – 10 minut. Widzów: 50.

Unia: Krzemień – J. Strzelecka, Kozłowska; Wieczorek, Frąckowiak, Bielas – Metyk, Ferszt; Gałuszka, Kosma, Churas oraz Wądra, Szpyt, Trethan.

MKHL: Mizera – Mytnik, Gogoc; Cygan, Pióro, Wrona – Pasiut, Król; Szewczyk, D. Sopata, Szeląg oraz A. Sopata, Górczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na oswiecim.naszemiasto.pl Nasze Miasto