**Chcesz podzielić się informacjami o swoim regionie, zgłosić problem, zainterweniować w jakiejś sprawie? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!
- Przyślij je na adres [email protected];
- Wyślij za pomocą Facebooka: Chrzanow NaszeMiasto.pl;
- Wpisz komentarz na forum pod artykułem.**
Rosnące tam trawa i chaszcze koszone są rzadko, a mają ponad 1,5 metra wysokości i ludzie z trudem przechodzą tamtędy do domów.
Przedzieranie się przez trawy jest nieprzyjemne, a poza tym jak podkreślają może być niebezpieczne, gdyż w zaroślach są kleszcze.
Ludzie pisali w tej sprawie do zarządcy drogi i gminy, jednak bez efektu.
- Chodnik nie leży w pasie drogowym. Zieleń pomiędzy chodnikiem a ogrodzeniem rośnie na działce nie będącej w Zarządzie Dróg Wojewódzkich, dlatego nie jest przez nas utrzymywany - wyjaśnia Roman Leśniak z ZDW. Za koszenie terenu przy chodniku odpowiedzialny jest właściciel przylegającej działki. Gminny urzędnicy mają w tym temacie ograniczone pole manewru.
- Możemy jedynie wysyłać pisma z prośbą o wykoszenie terenu - mówi Danuta Grzesiak, naczelnik wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w Urzędzie Miejskim w Chrzanowie.
Problem udało się rozwiązać przynajmniej na razie. Chaszcze wykoszono.
WIDEO: Co powinno się zrobić w przypadku zaginięcia osoby. Rzecznik policji odpowiada
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
CHRZANÓW - WARTO ZOBACZYĆ:
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?