Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzebinia: to koniec liceum w Trzebini - Sierszy?

(mb)
mb
Ciemne chmury nadciągają nad trzebińskie liceum przy ul. Grunwaldzkiej w Trzebini. Wszystko wskazuje na to, że szkoła z 65-letnią tradycją w przyszłym roku zostanie zlikwidowana. Wszystkiemu winien niż demograficzny. W tym roku w ławach pierwszoklasistów zasiadło zaledwie 26 uczniów, a progi szkoły przekroczyła w sumie niewiele ponad setka.

To pociągnęło za sobą zwolnienia. Pracę w trzebińskiej szkole straciło trzech nauczycieli (od języka francuskiego i dwóch anglistów).

Chrzanowskie starostwo zamierza jak najszybciej podjąć decyzję co do dalszej przyszłości trzebińskiej placówki, na której utrzymanie wydaje rocznie aż 1 mln 250 tys. zł.

- Bierzemy pod uwagę dwa warianty. Albo przeniesienie jej do budynku trzebińskiego Ekonomika, jako odrębnej szkoły, albo wchłonięcie jej do już istniejącej - informuje Adam Potocki, wicestarosta chrzanowski.
Choć podkreśla, że to nie jest łatwa decyzja, jeśli nie zostanie szybko podjęta, może oznaczać koniec dla szkoły z wieloletnią tradycją.

- Sprawę dodatkowo komplikuje powołanie nowego publicznego liceum, które za rok zacznie funkcjonować w budynku gimnazjalnej "ósemki" na os. ZWM w Trzebini - informuje Potocki. Obawia się, że nowa placówka przejmie część młodzieży.

Elżbieta Kurek, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Trzebini - Sierszy przyznaje, że nie jest już w stanie walczyć jak lew o utrzymanie placówki.
- Robiłam co mogłam, by przyciągnąć do ans młodzież i udowodnić starosty, że jesteśmy w stanie się utrzymać - przekonuje dyrektor Kurek. Przyznaje jednak, że niż demograficzny pokrzyżował jej plany.

- Teraz walczymy o być, albo nie być. Wybieramy to pierwsze, więc godzimy się na przeprowadzkę - dodaje.
Pani dyrektor nie bierze jednak pod uwagę wchłonięcia jej szkoły przez trzebiński Zespół Szkół Ekonomiczno - Chemicznych.

- Jesteśmy na rynku od 65 lat. Możemy zmienić miejsce, ale na pewno nie pozwolimy na zamknięcie szkoły - mówi zdecydowanie dyrektor Kurek. Gdyby szkołę wchłonął Ekonomik, pani dyrektor musiałaby się pożegnać z pracą.
Ma nadzieję, że po przeprowadzce do centrum miasta rekrutacja wzrośnie.

- Kiedyś nasze progi przekraczało ponad czterystu uczniów - wspomina dobre czasy.
A te chyba już nie wrócą. W tym roku, w powiecie chrzanowskim pracę straciło w sumie ponad 50 nauczycieli, zarówno z przedszkoli, podstawówek, gimnazjów, jak również szkół średnich.
Utratą etatu obarczają niż demograficzny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto