Wypadek na Słoku zdarzył się popołudniu ok. godz. 15.20 kierujący rowerem 57-letni pracownik elektrowni został potrącony przez motocyklistę. Do zdarzenia doszło na drodze prowadzącej z Bełchatowa do elektrowni i kopalni, w godzinach popołudniowego szczytu.
Rowerzysta jechał powiatową ścieżką rowerową, która w okolicach Słoku przejeżdża przez jezdnię dla samochodów. Aby przepuścić rowerzystę zatrzymał się autobus i ciąg samochodów, za którymi jechał 30-letni motocyklista. On jednak nie zatrzymał się tak, jak inni kierowcy, tylko zaczął wyprzedzać ciąg samochodów. Na przejeździe ścieżki rowerowej potrącił rowerzystę.
57-letni rowerzysta z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. Doznał otwartego złamania kości podudzia lewej nogi, doszło także do pęknięcia tętnicy. W elektrowni, gdzie mężczyzna pracuje ogłoszono akcję oddawania krwi.
Obrażeń doznał także motocyklista, m.in. w okolicach oczodołu.
- Rowerzysta miał pierwszeństwo przejazdu, inne samochody go przepuściły, ale motocyklista nie - mówi Piotr Rokita z bełchatowskiej policji. - Wydaje się, że wina leży po stronie kierowcy motocykla - dodaje.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?