Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

17. Forum Przedsiębiorców Małopolski. "Energia dla firm" [RELACJA Z KONFERENCJI]

Patrycja Dziadosz
Patrycja Dziadosz
XVII Forum Przedsiębiorców Małopolski. "Energia dla firm"
XVII Forum Przedsiębiorców Małopolski. "Energia dla firm" Wojciech Matusik
Musimy całkowicie uniezależnić się od surowców energetycznych z Rosji, bo zależy od tego bezpieczeństwo i rozwój gospodarczy Polski i Europy. Wymaga to bliskiej współpracy rządu, samorządów, biznesu, nauki i instytucji wspierających firmy. Działania trzeba podjąć pilnie. Potrzebujemy zarazem precyzyjnego planu ponad podziałami na kolejne lata, a także uczynić Polskę krajem przyjaznym w obsłudze - to główny wniosek z XVII Forum Przedsiębiorców zorganizowanego przez krakowski oddział Polska Press - Dziennik Polski i Gazetę Krakowską – wraz z czołowymi organizacjami gospodarczymi i instytucjami otoczenia biznesu.

Od kilku lat redakcja "Dziennika Polskiego" i" Gazety Krakowskiej" organizuje Forum Małopolskich Przedsiębiorców, którego ideą jest wysłuchanie głosów ludzi biznesu i przekonanie do ich argumentów polityków i urzędników. W czwartek 23 czerwca już po raz XVII w siedzibie Narodowego Banku Polskiego odbyło się to niezwykłe wydarzenie, podczas którego spotykamy się z najciekawszymi osobowościami ze świata polityki, nauki i biznesu.

- Przez dekady przyzwyczailiśmy się, że energia po prostu jest i nie stanowi bolesnego obciążenia dla domowych i firmowych budżetów. Teraz przeżywamy szok. Jesienią 2021 rosnące koszty energii i obawy o jej dostępność trafiły na szczyt listy największych problemów firm i gospodarstw domowych. Wiosną 2022, po rosyjskiej napaści na Ukrainę, energia stała się kwestią życia i śmierci. Z badań GUS wynika, że jest to arcypoważne wyzwanie dla 90 procent przedsiębiorców w Małopolsce! - mówi prowadzący Forum red. Zbigniew Bartuś, podczas otwarcia konferencji.

Następnie głos oddał Józefowi Gawronowi, wicemarszałkowi Województwa Małopolskiego, który w swoim wystąpieniu opowiadał o roli wodoru w transformacji energetycznej regionu, opowiadając na pytanie jak zapewnić przedsiębiorstwu bezpieczne i stabilne źródła energii.

- Jako władze regionalne staramy się zachęcać środowiska zaangażowane w technologie wodorowe do rozbudowy tej branży, dzielenia się pomysłami czy też podejmowania współpracy – tak w wymiarze lokalnym jak również międzynarodowym. Na początku czerwca gościliśmy w Krakowie konferencję „Accelerate the process: Hydrogen as the new fuel of growth”. To wyjątkowe w skali kraju wydarzenie umożliwiło integrację najważniejszych europejskich podmiotów zainteresowanych praktycznym wdrożeniem technologii wodorowych. W najbliższych dniach z kolei będziemy świadkami uruchomienia pierwszej stacji ładowania wodorem, którą na terenie Małopolski otworzy Orlen - mówi wicemarszałek małopolski Józef Gawron.

Energia. Gdzie jesteśmy? Co możemy z tym zrobić?

Gość specjalny Piotr Woźniak, ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego, a także minister gospodarki w latach 2005 – 2007 oraz prezes zarządu PGNiG w latach 2016-2020 w rozmowie z red. Bartusiem odpowiada na pytania jak to się stało, że jako pierwszy w Polsce, ale także zapewne w Europie zaczął ostrzegać przed uzależnieniem od surowców energetycznych z Rosji i czynić starania, by się od nich uniezależnić.

- Od dawna szokowało mnie to, że my jako kraj – i w ogóle cała Europa – tak niefrasobliwie „wisimy” na gazie rosyjskim i na jednym dostawcy jakim jest Gazprom. Kiedy w 1998 roku trafiłem do zespołu doradców ówczesnego premiera – Jerzego Buzka, którym kierował Wojciech Arkuszewski, poproszono mnie żebym spisał swoje pomysły. Po dwóch dniach przemyśleń położyłem Arkuszewskiemu na biurku projekt dywersyfikacji dostaw gazu – mówi.

Co się w niej znalazło?

- Poruszyłem tam cztery kwestie, dowodząc dlaczego to jest niekorzystne, a przed wszystkim groźne. Po pierwsze: ceny rosyjskiego gazu były dla Polski niesłychanie wysokie – o niebo wyższe niż dla innych zachodnich partnerów Gazpromu: nie tylko dla Niemiec, ale także Czech czy Słowacji. Uderzyło mnie to, że te bardzo wysokie ceny podkopują konkurencyjność polskiej gospodarki – przecież gazu używa szereg ważnych gałęzi przemysłu - odpowiada.

Jak tłumaczył pozostałymi argumentami za dywersyfikacją były również nagminne przerwy w dostawach od Gazpromu. Od 2004 roku – przyjęcia przez Polskę w UE – do końca 2019 roku zarejestrował ich aż osiem. Od kwietnia bieżącego roku dostawy ocięto już w całości – na osiem miesięcy prze końcem kontraktu „jamalskiego”. Zdaniem Woźniaka Rosjanie wcześniejsze wyłączenie były treningiem destabilizacji naszego kraju.

- Do tego uzależnienie polityczne i – najtrudniejsze – okrążenie gazociągami Ukrainy. Te wszystkie argumenty doprowadziły mnie do wniosku, że eksport paliw kopalnych jest dla Rosji narzędziem do uzależnienia politycznego i dążenia przez Rosję do zbudowania gazociągów omijających terytorium Ukrainy – by móc ten kraj szantażować i wpływać na wybory Ukraińców. Przez te wszystkie lata Rosjanie grali na to, by jak najmniej gazu przesyłać przez Ukrainę - stwierdził.

Apelował, że kupując surowce od Rosji, finansujemy jej machinę wojenną.

- Europa zmarnowała ostatnie osiem lat, które można było wykorzystać na uniezależnienie się od dostaw ze Wschodu - stwierdził.

Panel dyskusyjny - Jak zarządzać kryzysem? Energia. Geopolityka. Prawo. Bezpieczeństwo.

Podczas Forum nie zabrakło również gorącej dyskusji, która wywiązała się między właścicielami firm, samorządowcami i przedstawicielami władzy centralnej jak zarządzać przedsiębiorstwami w czasach kryzysu. Wspólnie starali się odpowiedzieć na pytanie co sprawdzi się w firmie w miejsce ropy, gazu, węgla; jakie przełomowe technologie energetyczne mają na warsztacie małopolskie uczelnie, ośrodki badawcze i przedsiębiorstwa a także jakie regulacje prawne i rozwiązania podatkowe są niezbędne, byśmy przeszli przez transformację energetyczną możliwie bezboleśnie?

- Od lata przepisy prawa podatkowego w Polsce są na tragicznym poziomie, jeśli chodzi o skomplikowanie i sposób ich wprowadzania. Najlepszym tego przykładem jest Polski Ład. Dla nas, doradców podatkowych oraz przedsiębiorców, których na co dzień wspieramy, jest wielce frustrujące, że musimy się mierzyć z takim chaosem – choć wcale nie było to konieczne. Szerszy wniosek jest taki, że w ten sposób nigdy, ale to przenigdy nie powinno się tworzyć prawa – w ogromnym pędzie, bez namysłu, bez konsultacji, bez vacatio legis. A już zwłaszcza nie powinno się tak kreować prawa podatkowego, które powinno być wyjątkowo stabilne i przewidywalne, gdyż od tego zależy byt i rozwój tysięcy firm, a więc – mówiąc górnolotnie – dobrobyt Polski - zwracała uwagę Justyna Zając-Wysocka, Przewodnicząca Małopolskiego Oddziału Krajowej Izby Doradców Podatkowych.

Debata dotyczyła także barier, które blokują rozwój firm.

- Wiem, że to zabrzmi dziwnie, ale oczekiwalibyśmy, żeby ustawodawca przestał nam pomagać. Pomoc jak do tej pory jest dolewaniem oliwy do ognia. Spójrzmy na inflację, na generowanie problemów interpretacyjnych i utrudnianie działalności gospodarczej poprzez dodawanie przedsiębiorcom pracy w różnych zbędnych obszarach - komentował zmiany w obrębie systemu prawnego dr Maciej Sala-Szczypiński dziekan Okręgowej Izby Radców Prawnych w Krakowie.

Wszyscy uczestnicy XVII Forum podkreślali, że w Małopolsce udało się stworzyć ekosystem instytucji bardzo przyjaznych przedsiębiorcom, świetnie rozumiejących ich potrzeby, szybko reagujących na zmiany, a zarazem podchodzących do każdej firmy i jej problemów indywidualnie. Do absolutnej czołówki należą tu: Małopolskie Centrum Przedsiębiorczości (podległe władzom województwa), Bank Gospodarstwa Krajowego i Krakowski Park Technologiczny. Coraz większą prorozwojową role odgrywają także firmy-instytucje będące pomostem między nauką a biznesem, jak wspomniana sieć Łukasiewicz, Intech PK, spółka celowa Politechniki Krakowskiej.

Mariusz Kękuś z MARR opisywał jak ta pomoc wygląda w praktyce.

- Doradzamy jak zarządzać firmą i jak kierować zespołami, jak wdrażać strategie zarządzania wiekiem – w sposób maksymalnie wykorzystujący potencjał. Pomagamy w planowaniu i prowadzeniu działań eksportowych. Ułatwiamy nawiązywanie konaków z partnerami zagranicznymi i wprowadzenie ofert regionalnych firm na światowe rynki - wymieniał.

Prof. UEK dr hab. Stanisław Mazur, Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie przekonywał z kolei, że głęboko wierzy iż ten wyjątkowo trudny czas, pełny wyrzeczeń i kosztów, jest zarazem wielkiej szansy na transformację, która uczyni nie tylko naszą część Europy, ale po prostu świat, miejscem lepszym do życia.

- Widać tu wielką determinację nie tylko Unii Europejskiej ale i administracji Stanów Zjednoczonych w dążeniu do zielonej rewolucji - mówił.

Przedsiębiorcy sami na wojnie z kryzysem

O recepty na kryzys rozstał zapytany Mateusz Walewski, główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK).

- Najbliższa przyszłość gospodarki globalnej, europejskiej i polskiej w dużej mierze zależy od wydarzeń i decyzji o politycznym i militarnym, a nie ekonomicznym charakterze. Najlepsze, co może się wydarzyć, z naszego, polskiego punktu widzenia, jest relatywnie szybkie zakończenie rosyjskiej agresji na Ukrainę i to w taki sposób, by rosyjskie możliwości wpływu na nasz region były maksymalnie ograniczone. Wtedy czeka nas okres odbudowy Ukrainy i budowy gospodarek rynkowych na Białorusi i w Mołdawii. Polska i inne kraje naszego regionu mogą na tym procesie w znaczący sposób skorzystać. Od nas i od Europy wymaga to skutecznych sankcji, a potem współpracy- zarówno z Ukrainą, jak i pomiędzy sobą - mówi Walewski.

Panel dyskusyjny - Nauka i biznes w drodze od węgla, ropy i gazu do odnawialnych źródeł energii.

W drugim panelu dyskusyjnym prelegenci starali się odpowiedzieć na pytanie czy technologia nas zbawi, a także jak wykorzystać szansę, jaką jest obecny kryzys i robić dochodowy biznes na fali transformacji energetycznej?

Na problemy z jakimi obecnie mierzy się branża fotowoltaiczna zwracała uwagę Żaneta Koźmińska dyrektor Zarządzająca Revolt Energy S.A., Członkini Zarządu

- Po rewolucji w sposobie rozliczania ekologicznie wyprodukowanej energii, fotowoltaika w Polsce przechodzi kryzys. - Ceny akcji spółek zajmujących się fotowoltaiką przeżywają załamanie, bo rynek tak zareagował na nowe regulacje rządowe. Patrząc w szerokiej perspektywie rynek miko-firm fotowoltaicznych przestał istnieć - posumowała.

I dodała, że w wyniku pandemicznych zaburzeń, zerwania łańcuchów dostaw, a teraz wojny na wschodzie, brakuje urządzeń i podzespołów – a trzeba pamiętać, że każda instalacja to nie tylko panele czy pompy, ale cały system, który dopiero w całości spełnia swoją rolę.

Prof. dr hab. inż. Marek Brzeżański z Politechniki Krakowskiej pochylał się nad kwestią czego brakuje w Polsce do tego, by elektromobilność nabrała tempa.

- Barierą w rozwoju własnej produkcji jest ograniczony dostęp do surowców strategicznych, komponentów elektronicznych oraz brak własnego zaplecza technologicznego. Dziś elektromobilność jest dostępna tylko dla zamożnej części społeczeństwa. Same pojazdy są relatywnie drogie - mówił.

Dopytywany o drogę rozwoju tzw. czystej elektromobilności wskazywał na stworzenie całego systemu odnawialnych źródeł energii.

- W przypadku Polski, nie ma na to prostej recepty i dlatego należy korzystać zarówno z energii wiatrowej, fotowoltaiki, energii wodnej, biopaliw i biogazu oraz przyspieszyć budowę elektrowni jądrowych - stwierdził.

Prof. Wojciech Nowak, Dyrektor Centrum Energetyki Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie z kolei stwierdził, że największy i najważniejszy potencjał w transformacji, która aktualnie ma miejsce ma OZE I CCS.

- O słońcu i wietrze podczas dzisiejszego spotkania mówiliśmy już kilkulkrotnie, że trzeba to rozwijać. Perspektywy mają różne metody elektryfikacji procesu wytwarzania ciepła. Ogromny potencjał tkwi w poprawie efektywności energetycznej. W dalszej przyszłości wielką rolę odegra zapewne wodór. Najpierw w przemyśle ciężkim, np. w hutnictwie i innych energochłonnych branżach, które pilnie poszukują dla siebie rozwiązań pasujących do gospodarki zeroemisyjnej. Na razie ich nie ma. Najwięcej zależy tutaj od ekonomii - mówił.

Nad kwestią wodoru pochylił się także Jakub Styczeń, pełnomocnik Zarządu H2 Energy.

- Wierzymy w wodór, bo wodór to przyszłość. To rozwiązanie wielu problemów energetycznych z którymi borykamy się w obecnej fazie naszej transformacji energetycznej - dodał.

Z kolei Kazimierz Koprowski, prezes WFOŚiGW w Krakowie przekonywał, że coraz więcej Polaków decyduje się na zmianę źródeł ogrzewania i przeprowadzenia termomodernizacji domu. Rośnie także liczba osób, które instalują pompy ciepła.

- Inwestycja w OZE (red. Odnawialne Źródła Energii) to inwestycja długoterminowa. Przy starym systemie rozliczeń zwrot za instalację fotowoltaiczną oceniało się w perspektywie 6 do 8 lat w zależności od zainstalowanych urządzeń. Dzisiaj, przy net-bilingu fachowcy szacują że w najkorzystniejszym wariancie zwrot nastąpi po 8 latach. Przy założeniu, że instalacja ma nam służyć około 25 lat widać, że końcowy bilans i tak się opłaca - wyliczał.

Marian łyko, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej S.A w Krakowie był pytany jakie jednak mamy alternatywy, jeśli chodzi o to paliwo „przejściowe”, jakim ciągle określany jest gaz?

- Według mnie – niestety żadnych poza gazem. Żadnych, jeśli chodzi o wielkoskalową energetykę cieplną i zawodową. Dlatego trzeba zrobić wszystko, aby zagwarantować wolumen tego paliwa odpowiadający zapotrzebowaniu - stwierdził.

W debacie brał również udział prof. Paweł Pichniarczyk, dyrektor Sieć Badawcza Łukasiewicz – Instytutu Ceramiki i Materiałów Budowlanych w Krakowie, która podejmuje nowe wyzwania współpracy naukowo-badawczej, rozwijając swoją ofertę dla przemysłu.

- Przygotowaliśmy szereg inicjatyw wspierających przedsiębiorców. Najnowszym naszym produktem jest system wyzwań Łukasiewicza - wypełniając bardzo intuicyjny formularz na naszej stronie internetowej możecie Państwo zwrócić się do nas z dowolnym problemem technologicznym, a my w ciągu 15 dni przygotujemy dla was program badawczy i system finansowania - zapewniał.

Loża liderów

W podsumowaniu Forum głos oddano przedsiębiorcom. W czasie loży liderów padły pytania jak dzięki ich mądrości i miliardom z Unii Europejskiej popłynąć na fali cyfryzacji i zielonego ładu, a także pokonać w dekadę kolejnych 30 lat? Czego firmy oczekują od rządu, samorządów, szkół, nauki, prawników, doradców i instytucji otoczenia biznesu? Odpowiedź była prosta.

- Potrzebujemy milionów kompetentnych pracowników i nowoczesnych technologii, a w równym stopniu - stabilnych przepisów sprzyjających przedsiębiorcom i klasie średniej, a zwłaszcza najbardziej twórczym fachowcom i specjalistom - stwierdzili przedstawiciele firm.

- Bezpieczeństwo energetyczne nie może być oderwane od bezpieczeństwa podatkowego. By móc długoterminowo planować biznes musimy mieć stabilność podatkową - apelowała Patrycja Kubiesa, członkini zarządu Małopolskiego Oddziału Krajowej Izby Doradców Podatkowych.

Grzegorz Krupnik, doradca zarządu małopolskiego BCC przekonywał, że nie zna przedsiębiorcy, który w ostatnim czasie nie zadaje sobie pytania „jak ograniczyć wzrost cen energii?” Dodawał również, ze z punktu widzenia przedsiębiorcy dużo łatwiej byłoby mu prowadzić biznes, gdyby wcześniej wiedział o mających się wydarzyć zmianach pranych.

- Zmiany są nieuniknione, a rozwój dobrowolny. Nie ma takiej sytuacji z którą przedsiębiorcy, by sobie nie poradzili - dodawał Przemysław Machynia, Radca Izby Przemysłowo-Handlowej w Krakowie.

Janusz Strzeboński prezes Małopolskiego Porozumienia Organizacji Gospodarczych udzielił z kolei wskazówki jak w szalonych czasach transformacji powinno wyglądać wsparcie dla przedsiębiorstw.

- Powinno ono polegać nie na dotacjach, lecz jak najniżej oprocentowanych kredytach służących przeprowadzeniu możliwie szybkiej transformacji energetycznej - zaznaczył.

Debata dotyczyła także barier, które blokują rozwój przedsiębiorstw.

- Apeluję o to byśmy zrobili z naszego kraju przyjazne państwo „easy to use” - łatwe w obsłudze. To dotyczy wszystkich sfer naszego życia. Nie ruszymy z żadną transformacją jeżeli krępować nas będą złe, niestabilne przepisy. Przy wprowadzaniu kolejnych zmian, walczmy o to, by były one maksymalnie łatwe w użyciu – przekonywał w trakcie loży komentatorów Stefan Życzkowski, szef rady Strategicznej ASTOR.

- Róbmy wszystko żeby wnukom i dzieciom zostawić ten świat bardziej przyjazny. Nie niszczmy go swoimi działaniami - podsumował Piotr Wójcik, wiceprezes Małopolskiego Związku Pracodawców Lewiatan.

Zapraszamy do obejrzenia retransmisji!

__________________

Konferencja odbywa się pod honorowym patronatem Marszałka Województwa Małopolskiego - Witolda Kozłowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: 17. Forum Przedsiębiorców Małopolski. "Energia dla firm" [RELACJA Z KONFERENCJI] - Gazeta Krakowska

Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto