Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcja "Zima" ruszyła. Drogowcy są gotowi na śnieg i mróz

Katarzyna Ponikowska
Na placu Zarządu Drogowego w Olkuszu czekają pługi śnieżne
Na placu Zarządu Drogowego w Olkuszu czekają pługi śnieżne Katarzyna Ponikowska
Synoptycy przewidują, że z każdym dniem będzie coraz chłodniej. Sprawdziliśmy, jak służby drogowe przygotowują się do akcji "Zima" i czy śnieg i mróz nie zaskoczy w tym roku drogowców.

W ubiegłym tygodniu Białystok pokryła kilkucentymetrowa warstwa śniegu. W naszym rejonie synoptycy przewidują, że w tym tygodniu mogą wystąpić drobne opady śniegu, deszczu ze śniegiem lub oblodzenia. Służby drogowe w Małopolsce zachodniej zapewniają, że są gotowe do akcji "Zima". Ciągniki i pługopiaskarki czekają na wyjazd. Na placach zalegają zgromadzone piasek i sól.

Na al. 1000-lecia w Olkuszu, skąd prowadzona jest akcja "Zima" w rejonie tego miasta, Bukowna, Bolesławia i Klucz, dyżuruje jeden pracownik. Jeśli będzie potrzeba, do pracy ruszy od razu kilku kierowców. - Na bieżąco śledzimy prognozy pogody. W każdej chwili możemy zaczynać. Ładujemy sól, piasek i ruszamy w drogę - zapewnia Mariusz Sowula z Zarządu Drogowego w Olkuszu. Na akcję zimową powiat olkuski ma ok. 1 mln zł. - Oby w tym roku szło drogowcom lepiej niż w ubiegłym, kiedy pod koniec listopada mżawka i lekki przymrozek sprawiły, że na drogach i chodnikach była "szklanka" - wspomina Paweł Madej z Olkusza.

Drogowcy przekonują, że zawsze starają się reagować jak najszybciej. Jednocześnie dodają, że trasy gminne i powiatowe są drogami III i IV kategorii. Według przepisów odśnieżone mają być od 6 do 8 godzin po ustaniu opadów. - Na utrzymanie dróg powiatowych i gminnych jest mniej pieniędzy niż na krajowe czy wojewódzkie. Tamte posypywane są wyłącznie solą, a nasze mieszanką soli i piasku - zaznacza Sowula.

Chrzanów, tak jak Olkusz, ma ok. 1 mln zł na akcję zimową. Gmina podpisała umowę z trzema firmami, które mają odśnieżać drogi: jedna działa na terenie miasta, druga w sołectwach, a trzecia ma zajmować się chodnikami i interwencjami. - Co roku mieszkańcy skarżą się, że wyjeżdżamy do odśnieżania zbyt późno. Ale trzeba pamiętać, że nie możemy być wszędzie jednocześnie - podkreśla Danuta Grzesiak z wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska chrzanowskiego urzędu. Tylko na terenie gminy Chrzanów jest do utrzymania prawie 160 km dróg i prawie 103 tys. mkw. chodników, parkingów i placów. W powiecie olkuskim samych dróg powiatowych jest 360 km. Zawsze w pierwszej kolejności odśnieża się te najbardziej uczęszczane, gdzie jeżdżą autobusy komunikacji miejskiej.

Większe problemy z odśnieżaniem są w gminach o zróżnicowanym terenie, jak np. w Stryszowie. Tam na 40 km dróg większość jest górzysta. - W zimie nie wszędzie da się dojechać zwykłym autem, nie wszędzie da się nawrócić, dlatego najlepiej sprawdzają się u nas ciągniki i auta z napędem na dwie osie - mówi Krzysztof Drążek z Urzędu Gminy w Stryszowie.

W Lanckoronie w każdą zimę wysypuje się na drogi ok. 10 ton piasku i drugie tyle soli. Piasek został już rozwieziony po przysiółkach, w najbardziej newralgiczne miejsca. - Kiedy mam problem z autem, sypię piasek pod koła - wyjaśnia Maria Turek, kierownik referatu inwestycji i rozwoju w Lanckoronie. Ponieważ sprzętu jest mało, a teren trudny, urzędnicy nawiązali współpracę z rolnikami. - Nasz sprzęt nie dotrze wszędzie w jednym czasie, dlatego w odśnieżaniu posiłkujemy się sprzętem rolniczym. W każdej miejscowości mamy podpisaną umowę z jednym gospodarzem - podkreśla Turek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto