**Chcesz podzielić się informacjami o swoim regionie, zgłosić problem, zainterweniować w jakiejś sprawie? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!
- Przyślij je na adres [email protected];
- Wyślij za pomocą Facebooka: Chrzanow NaszeMiasto.pl;
- Wpisz komentarz na forum pod artykułem.**
Budynek był w fatalnym stanie. Właściciel otrzymał zgodę na jego wyburzenie. Pierwotnie była to drewniana chałupa, która w późniejszych latach została przebudowana i zyskała murowane elementy.
- Właściciel skontaktował się z naszą placówką i postanowił przekazać nam drewnianą belkę - mówi Zbigniew Mazur, dyrektor Muzeum w Chrzanowie.
Belka trafiła w ręce konserwatorów, którzy zajęli się m.in. znajdującym się na niej napisem, którego nie można było odczytać. Udało się to po wykonaniu wspomnianej renowacji. Napis brzmi: „A słowo stało się ciałem się i mieszkało między nami”. Wyryta została także data: 1789 rok.
Zabytkowy element zostanie wyeksponowany w głównym budynku muzeum przy ul. Mic-kiewicza, w sali chrzanowskiej, gdzie zawiśnie na specjalnych hakach.
Ul. Balińska, gdzie stał wspomniany budynek, należy do jednych z najstarszych w Chrzanowie. Dominowała tam zabudowa drewniana, która powstała w XVIII w. Kamienice, które obecnie znajdują się w centrum miasta, zostały wybudowany później - w drugiej połowie XIX wieku.
W Chrzanowie jest już coraz mniej starych budynków. Jeden z nielicznych znajduje się na ul. Krakowskiej.
Biała chałupa z charakterystycznym wysokim, spadzistym dachem popada w ruinę. Jej sędziwa właścicielka zmarła kilka lat temu i od tego czasu nikt tam nie mieszka. Muzeum chciałoby przejąć ten obiekt.
- To doskonałe miejsce do stworzenia oddziału muzeum. W jego wnętrzu można by pokazać, jak wyglądał dom przeciętnej, mieszczańskiej rodziny - mówi Zbigniew Mazur.
Problemem jest brak pieniędzy. Właścicielami budynku są obecnie dwie krewne zmarłej seniorki. W grę wchodziło kupno domu lub zamiana na inny lokal. Do tego jednak nie doszło. Obecnie budynek, który wpisany jest do gminnej ewidencji zabytków, stoi i niszczeje.
- Byliśmy w środku, oglądaliśmy go. Dach przecieka, ściany są zawilgocone. Potrzebnych byłoby sporo pieniędzy na jego remont - dodaje Mazur.
Jeśli prace naprawcze nie zostaną wykonane w najbliższym czasie, to za kilka lat budynek wybudowany na przełomie XIX i XX wieku będzie nadawać się już tylko do rozbiórki.
Mówimy po krakosku
CHRZANÓW - WARTO ZOBACZYĆ:
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?