Przemysław Deda, radca prawny dostarczył na policję film z monitoringu budynku na Rynku w Chrzanowie. Widać na nim jak Marek Niechwiej idzie z dwiema kobietami. W pewnym momencie odłączają się od niego i dochodzą do muru (nie obejmuje go monitoring). Za chwilę wracają trzymając w rękach arkusze papieru.
Przemysław Deda uważa, że zerwały plakaty referendalne.
- Na udostępnionym nagraniu nie widać wszystkiego dokładnie, ale w Rynku jest przecież miejski monitoring. Złożyłem oficjalne zawiadomienie i prośbę o zabezpieczenie nagrań z miejskich kamer - mówi.
Do zrywania plakatów miało do we wtorek wieczorem (24 listopada).
Burmistrz Marek Niechwiej nie komentuje sprawy.
Niszczenie plakatów wyborczych jest zabronione. Podlega ono sankcjom karnym. Sprawca podlega karze grzywny w wysokości 150 zł. W sytuacji, gdy nie przyjmie od nas mandatu karnego za zniszczenie ogłoszenia, to można skierować wniosek do sądu. Wtedy to sąd ma prawo nałożyć grzywnę do wysokości nawet 5 tys. zł. Gdyby się okazało, że komitet wyborczy (referendalny) oszacuje swoje straty i okaże się, że będą one przekraczały kwotę 420 zł, to będzie mowa już o przestępstwie, a wtedy grozi nawet kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 3.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
