- Klaudia wróciła do ośrodka niewyraźna. Nasi pracownicy zaraz wyczuli, że coś jest nie tak. Narkotest potwierdził ich obawy - mówi Wojciech Talowski, szef chrzanowskiego POWDiR. Zaznacza, że dziewczynka jest aktualnie w trudnej sytuacji rodzinnej. Bardzo przeżywa rozstanie z matką. - To dobre dziecko. Przyznała się do winy. Żałowała, że sięgnęła po narkotyk - dodaje dyrektor Talowski.
Na drugi dzień po zdarzeniu Klaudia była w fatalnej kondycji fizycznej. Kolejny dzień nie poszła do szkoły. Pracownicy Domu Dziecka poinformowali o tym fakcie policję oraz Szkołę Podstawową nr 1 w Chrzanowie, w której dziewczynka się uczy.
- Postawiliśmy na nogi pedagoga szkolnego, psychologa i higienistkę. Ta ostatnia wzięła pod obserwację rówieśnicę Klaudii, jej najlepszą przyjaciółkę. Baliśmy się, że i ona mogła wziąć narkotyk - relacjonuje Małgorzata Dziuba, dyrektor "jedynki".
Zaznacza, że podejrzana dziewczynka nie była jednak pod wpływem narkotyku. - Potwierdziła to także jej mama, która już w domu zrobiła test córce - tłumaczy dyrektor Dziuba. Jak podkreśla, to pierwszy podobny incydent w jej szkole, kiedy dzieci byłyby podejrzane o zażycie środków odurzających.
Planuje w najbliższym czasie zorganizować w placówce zbiorową pogadankę z pedagogiem szkolnym, który wyjaśni dzieciom działanie i skutki zażywania narkotyków.
Robert Mataysik, rzecznik chrzanowskiej policji zaznacza, że sprawa została już przekazana do prokuratury. - Niestety, coraz częściej się zdarza, że po tego typu używki sięgają coraz młodsze dzieci - przyznaje rzecznik. W tym przypadku trzynastolatka zdradziła, od kogo dostała amfetaminę. - Udzielanie narkotyku nieletnim jest traktowane jako zbrodnia. Podejrzanemu grożą trzy lata więzienia - tłumaczy rzecznik policji.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?