66-letni mieszkaniec Chrzanowa okazał się „miłośnikiem” jazdy samochodem pod wpływem alkoholu. W poniedziałek wsiadł za kierownicę swojego renault mając w wydychanym powietrzu blisko 2 promile alkoholu.
O godz. 9.40 cofał z parkingu jednej z firm przy ul. Oświęcimskiej w Chrzanowie i uderzył w prawidłowo jadący samochód, prowadzony przez 32-letnią mieszkankę Balina. Sprawca kolizji próbował zbiec, jednak został zatrzymany przez policjantów. Okazało się, że mężczyzna jest recydywistą. Prawo jazdy zostało mu już wcześniej odebrane.
Mężczyzna nie przejął się kolizją i po zakończeniu interwencji policji ponownie wsiadł za kierownicę. Dwie godziny później został zatrzymany przez patrol policji na ul. Słowackiego w Chrzanowie. Jednokierunkową ulicą jechał pod prąd.
- Nietrzeźwy kierowca wskazuje osobę, która może się nim zaopiekować do wytrzeźwienia np. członka rodziny. Podpisywane jest oświadczenie. Niestety nie wszyscy wywiązują się z tej opieki - tłumaczy Katarzyna Dąbkowska, rzecznik prasowy policji w Chrzanowie.
Gdy pijany kierowca nie wskaże takiej osoby trafia np. do izby wytrzeźwień.
WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski
Źródło: Gazeta Krakowska
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?