Wywóz śmieci, zarządzanie wodociągami i kanalizacją to zdaniem burmistrza Chrzanowa Ryszarda Kosowskiego zadania, do realizacji których nie potrzebny jest gminom Związek Międzygminny „Gospodarka Komunalna”.
- Jego członkowie nie troszczą się o wspólne dobro, tylko dbają o własne interesy - uważa Ryszard Kosowski. Czarę goryczy przelała zakończona fiaskiem próba zmiany sposobu odbioru odpadów zielonych. Pomimo przychylności do tego pomysłu także burmistrzów Libiąża i Trzebini, większość członków zgromadzenia, czyli przedstawiciele poszczególnych gmin, zagłosowała przeciwko.
Wczoraj doszło do kolejnego spotkania. Głównym punktem zebrania miało być głosowanie nad zmianą w statucie związku dotyczącą wyłączenia z jego struktur Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Chrzanowie.
- Dzięki temu gminy będą miały bezpośredni wpływ na to, co dzieje się w spółce. Będą działały na własny rachunek i we własnym imieniu - tłumaczył Ryszard Kosowski.
Przybyli członkowie mieli jednak wiele wątpliwości i obaw, co do tego, jak ma wyglądać to wyłączenie oraz jakie będą jego konsekwencje.
Wacław Drozdowicz, reprezentujący gminę Libiąż, dopytywał, czy nie trzeba będzie zwracać unijnych dotacji.
- Wszystkie inwestycje zostały rozliczone, nie ma takiej obawy - uspokajał Przemysław Deda, przewodniczący ZMGK.
Ryszard Kosowski zapewniał, że zmiany te nie wpłyną na funkcjonowanie RPWiK i nikt nie będzie ciął i dzielił rur. Podkreślał, że chodzi o lepszy nadzór właścicielski. Na zlecenie związku przygotowana została licząca 60 stron opinia dotycząca proponowanych rozwiązań. Większość członków zgromadzenia nie miała jednak okazji z nią się wcześniej zapoznać. Tadeusz Adamczak reprezentujący gminę Trzebinia wystąpił więc z wnioskiem o przesunięcie dalszej dyskusji na ten temat i głosowania na 31 maja br. Został on przyjęty.
Tadeusz Arkit, prezes RPWiK, bardzo sceptycznie podchodzi do zmian. Uważa, że wypracowane na przestrzeni lat rozwiązania są dobre i nadal należy korzystać ze zdobytego doświadczenia. Zmiany są ryzykowne i budzą wiele pytań.
- Głosowanie powinno być ostatnim krokiem w procesie wyłączenie RPWiK ze struktury związku. Najpierw trzeba dokładnie przeanalizować, co się stanie, gdy tak postąpimy - podkreśla Tadeusz Arkit.
Zmiany zakładają, że gminy miały stać się udziałowcami spółki RPWiK proporcjonalnie do majątku. To jednak zdaniem Tadeusza Arkita może prowadzić do konfliktów pomiędzy samorządowcami, bo niektóre instalacje służą kilku gminom.
Ludzi oczywiście najbardziej interesuje to, jak ewentualne zmiany wpłyną na opłaty za wodę i ścieki. Teraz stawki zatwierdzane są przez członków zgromadzenia, a po zmianach leżałoby to w kompetencji rad gmin.
- Od 1 stycznia 2019 r. ma zostać wprowadzony centralny system regulacji cen. Także gminy i tak same nie będą mogły decydować o stawkach - dodaje Tadeusz Arkit.
Majątek spółki
Z usług Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Chrzanowie korzysta 102 tys. mieszkańców w 21 tys. gospodarstw domowych. Rocznie dostarczane jest im ok. 4,5 mln metrów sześciennych wody.
W skład majątku spółki wchodzi 1143 km sieci wodociągowej, 528,1 km sieci kanalizacyjnej, 14 studni głębinowych, 10 ujęć wody, 4 stacje uzdatniania wody, 4 oczyszczalnie ścieków, 13 stacji transformatorowo-rozdzielczych, 27 przepompowni ścieków, 12 przepompowni wody, 13 zbiorników wodociągowych, 11 zbiorników wyrównawczych , a także zaplecze techniczne m.in. laboratorium.
Zobacz także: Chrzanów. Seniorzy z pasją malują i rysują
Chrzanów. Seniorzy z pasją malują i rysują
Autor: Sławomir Bromboszcz, Gazeta Krakowska
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
