18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chrzanów: chore dzieci trzeba wozić na Śląsk i do Krakowa

Paulina Łysak
Monika Kossobudzka z synkiem Nikodemem i Agnieszka Chwastarz z córką Nikolą walczą o zdrowie dzieci
Monika Kossobudzka z synkiem Nikodemem i Agnieszka Chwastarz z córką Nikolą walczą o zdrowie dzieci fot. Paulina Łysak
Rodzice chorych dzieci z Chrzanowa przeżywają podwójny dramat. Codziennie muszą walczyć nie tylko o zdrowie swoich dzieci, ale także toczą bój z bezwzględnymi przepisami, a niekiedy niechęcią urzędników.

Zobacz także: Chrzanów: działki przy Siennej zastąpi centrum handlowe

- Gdyby nie ludzie o wielkich sercach i fundacje, które nam pomagają, nie byłabym w stanie zapewnić swojej córce takiej opieki, jakiej wymaga - mówi Agnieszka Chwastarz, mama pięcioletniej Nikoli chorej na wodogłowie i padaczkę lekoodporną. Dziewczynka nie mówi i nie chodzi.

W podobnej sytuacji jest Monika Kosobudzka, mama dwuipółletniego Nikodema. Chłopczyk urodził się z przepukliną oponowo-rdzeniową, nie ma czucia w nogach. Dodatkowo musi być na diecie wysokobłonnikowej, by móc się normalnie wypróżniać. Czteroosobowa rodzina miesięcznie na życie ma niespełna dwa tysiące złotych.

Dzieci takie jak Nikola czy Nikodem codziennie potrzebują stałej i intensywnej rehabilitacji. Godzina zajęć w ośrodkach w Dąbrowie Górniczej czy Sosnowcu kosztuje prawie 100 złotych. Do tego dochodzi koszt przejazdu. Miesięcznie więc na rehabilitację potrzebne jest blisko dwa tysiące złotych.

Gdyby w Chrzanowie powstał specjalistyczny ośrodek rehabilitacyjny, pomogłoby to takim dzieciom jak Nikola czy Nikodem.

Chrzanowskie starostwo, którego zadaniem jest dbanie o stan zdrowia mieszkańców, nie pali się jednak do wydawania pieniędzy na tego typu inwestycje. - Koszt wybudowania takiego ośrodka to kilka milionów złotych. Nie stać nas, by wyłożyć taką kwotę z własnej kieszeni - zaznacza Adam Potocki, starosta chrzanowski.

Podkreśla również, że na naszym terenie nie pojawił się dotąd żaden prywatny przedsiębiorca, który chciałby taki ośrodek otworzyć. Z pomocą rodzicom chorych dzieci mogłoby przyjść także chrzanowskie Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. Jednak pracownicy i tej instytucji twierdzą, że mają związane ręce.

Co roku PCPR otrzymuje środki z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. W tym roku było to ponad dwa miliony złotych.

- Te pieniądze przeznaczane są między innymi na dofinansowanie sprzętu rehabilitacyjnego, przedmiotów ortopedycznych czy turnusów zwłaszcza dla niepełnosprawnych dzieci - mówi Jolanta Szynowska, wicedyrektor PCPR w Chrzanowie. Dodaje, że zgodnie z ustawą o rehabilitacji społecznej i zawodowej, tych pieniędzy nie można przeznaczyć na sfinansowanie przejazdów chorych dzieci do klinik na Śląsku.

Nikoli można pomóc wpłacając pieniądze na konto fundacji Zdążyć z Pomocą, numer konta: 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362 z dopiskiem: na leczenie Chwastarz Nikoli.

Jesteś atrakcyjna? Masz w sobie to „coś”?**Zostań Miss Lata Małopolski 2011!**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video! Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto