Suki zdziczały w samotności i zaczęły straszyć ludzi, bo udało im się wydostać z mieszkania, wyskakując przez balkon. - W związku z nagłą koniecznością odebrania suczek i brakiem domu tymczasowego, byliśmy zmuszeni szukać im miejsca także w innych rejonach kraju. Miejsce znalazło się... na Pomorzu i tam z pomocą wolontariusza Marcina Piotrowskiego zawieźliśmy suczki - mówią Urszula Sołtysik i Anna Majbaum. - Obecnie szukamy domu dla nich. Warto przygarnąć choć jedną. Są miłe, ufne i grzeczne, mają po około 3 lata. Przed wydaniem do nowego domu zostaną wysterylizowane. Zapewniamy dowóz i służymy radą i pomocą w okresie aklimatyzacji psa w nowym domu - dodają wolontariuszki. Organizacji udało się odnaleźć właściciela suczek. Wyraził skruchę i... przekazał datek na konto schroniska.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Matkobójca stanie przed sądem
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?