Jak informują chrzanowscy strażacy, przyczyną tragedii było prawdopodobnie zaprószenie ognia. Sprawę wyjaśni prowadzone przez prokuraturę śledztwo.
- Mężczyzna zajmował samotnie jedno pomieszczenie kuchenne, w którym było także jego łóżko. Zniszczeniu uległ tylko ten pokój - informuje Piotr Pawelczyk z chrzanowskiej Państwowej Straży Pożarnej. Dodaje, ze w akcji ratowniczej brało udział aż 22 ratowników.
Krok od podobnej tragedii wydarzył się w poniedziałek popołudniu w kamienicy przy Alei Henryka w Chrzanowie. Starsza, samotna kobieta także o mało nie przepłaciła życiem dokładając węgiel do pieca kaflowego. Tym razem sąsiedzi byli jednak czujniejsi i zdążyli na czas wezwać straż pożarną. Nie dość, że kobietę udało się uratować to w dodatku mieszkanie nie ucierpiało bardzo od płomieni.
Dziewięćdziesięciolatka została przewieziona do chrzanowskiego szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- By dostać się do jej mieszkania musieliśmy wyważyć drzwi. Lokal był mocno zadymiony. Kobieta leżała nieprzytomna na podłodze - relacjonuje Piotr Pawelczyk z PSP w Chrzanowie.
Tym razem w akcji brało udział trzynastu ratowników. Oprócz nadpalonego otoczenia wokół pieca, zniszczenia nie są duże. Strażacy apelują do mieszkańców, by zachowali szczególną uwagę dogrzewając swe mieszkania.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?