Chrzanowskie: konkurs dla młodych biznesmenów to niewypał

Choć nagrody warte są 1,5 tys. zł, zainteresowanie konkursem zorganizowanym przez Powiatowy Urząd Pracy, jest beznadziejne. By konkurs nie został unieważniony, musi w nim wystartować co najmniej sześciu uczniów. Tymczasem dziś mija ostatni dzień składania prac.

- Jestem zaskoczona tak niską frekwencją - przyznaje Ewelina Pytlak, kierownik wydziału Usług Rynku Pracy w chrzanowskim PUP. Ma nadzieję, że dziś wpłynie choć kilka podań. - Jeśli nie zgłosi się co najmniej sześć osób, będziemy musieli unieważnić konkurs - przyznaje ze smutkiem. To pierwsza tego typu inicjatywna chrzanowskiego pośredniaka i starostwa. Jej celem jest wyłowienie talentów przedsiębiorczych u uczniów szkół ponadgimnazjalnych.

- Młodzież często miewa lepsze pomysły na biznes od dorosłych. Chcemy zmobilizować ich, by pokazali swą żyłkę do interesów - przekonuje kierownik Pytlak. Dodaje, że najważniejszy jest dobry pomysł. Uczeń musi wbić się w niszę na chrzanowskim rynku pracy. Udowodnić, że jego firma przetrwa w gąszczu konkurencji. W kwestiach technicznych dotyczących pisania samego biznesplanu, radą służyli doradcy zawodowi z PUP.

Nastoletni Szymon Jakóbik marzy, by w przyszłości otworzyć w centrum Chrzanowa restauracyjkę w klimacie żydowskim. Tego właśnie dotyczy jego praca konkursowa, którą złożył w chrzanowskim pośredniaku. - To ma być takie małe muzeum promujące zapomnianą w mieście kulturę żydowską, z ich muzyką, pamiątkami i dobrą kuchnią - tłumaczy Szymon.

Na inwestycję wartą około 250 tys. zł zamierza wziąć dotację z Unii oraz kredyt. Zatrudni 13 pracowników. - To będzie strzał w dziesiątkę, bo takiego miejsca z klimatem u nas brakuje - twierdzi licealista.

Zanim jednak wcieli w życie swój biznesplan, chce skończyć studia prawnicze. - Mam nadzieję, że dobry zawód pozwoli mi odłożyć trochę grosza na spełnienie marzeń - wyznaje chłopak. Nawet jeśli do tego czasu ktoś "podkradnie" jego pomysł, wymyśli coś równie oryginalnego. Katarzyna Szczygło, pedagog szkolny jest pod wrażeniem pomysłowości Szymona. Przekonuje, że jego praca konkursowa jest dopięta na ostatni guzik.

- Pamiętał o wszystkim - odpowiedniej lokalizacji, formach finansowania inwestycji, wystroju wnętrza, wypłatach dla kadry. Nie zapomniał nawet o odpowiednim menu - przekonuje pani Katarzyna. Trudno uwierzyć, że w powiecie chrzanowskim jest tylko jedna młoda osoba z żyłką do interesów. Czemu więc zabrakło chętnej, ambitnej młodzieży do sięgnięcia po 1,5 tys. zł? Być może zawiodła promocja całego przedsięwzięcia.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu