Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cisza nocna prawem zwyczajowym, co nie znaczy, że nie ma „bata” na nocnych awanturników. Zasady wyjaśnia Wojciech Stypułkowski, radca prawny

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Wiele osób doświadcza sytuacji, w których tzw. „cisza nocna” została ich zdaniem zakłócona. Przyczyn może być wiele, np.: głośne imprezy i zabawy w ogrodach, na balkonach, w mieszkaniach, hałasy sąsiadów, szczekanie psa, ale także remonty w godzinach nocnych, nocna praca kombajnu na polu sąsiada (w przypadku mieszkańców wsi), a także każde inne działanie, które zakłóca spokój i komfort nocnego odpoczynku. O zasadach naruszenia ciszy nocnej i wypływających z tego konsekwencji wyjaśnia radca prawny Wojciech Stypułkowski, z kancelarii Lex Projects.

Oczywiście przy ocenie czy doszło do naruszenia ciszy nocnej, należy dokonać indywidualnej oceny okoliczności danego zdarzenia, uwzględniając także okoliczności wyższej konieczności (np. awaria wodociągu lub linii energetycznej).

Choć pojęcie i znaczenie ciszy nocnej znane jest praktycznie każdemu, to nie każdy wie, że w żadnej polskiej ustawie nie ma wiążącej wszystkich definicji pojęcia „ciszy nocnej”. Zostało ono wymyślone przez ludzi dla ludzi i jest traktowane, jako tzw. prawo zwyczajowe. Zgodnie z nim, w społecznym odczuciu (bowiem nie wynika to z przepisu) przyjmuje się, że cisza nocna trwa w godzinach od 22 do 6, choć zdarzają się czasem obiekty, które określają inne godziny.

Nie oznacza to jednak, że ustawodawca całkowicie pominął w polskim prawie reguły związane z przestrzeganiem prawa do nocnego odpoczynku (ciszy nocnej). Nie mogąc jednak stworzyć uniwersalnej i jednolitej dla całego kraju i poszczególnych miejsc lub organizacji reguły, posłużył się w tym zakresie terminami ogólnymi, uniwersalnymi i niedookreślonymi, upoważniając jednocześnie do ich doprecyzowania i konkretnej interpretacji organy stosujące prawo na danym obszarze. Dzięki takiemu rozwiązaniu różne instytucje lub społeczności samodzielnie mogą ustalać (uwzględniając ramy prawne), co według nich oznacza cisza nocna i w jakich godzinach obowiązuje, tworząc np. wiążące daną społeczność regulaminy – w blokach mieszkalnych są to wspólnoty lub spółdzielnie, w hotelach lub pensjonatach ich właściciele, na koloniach, obozach ich organizatorzy itd.

W kontekście powyższego zwrócić należy uwagę, iż osoby zaniepokojone zakłócaniem spoczynku nocnego korzystają z ochrony art. 51 kodeksu wykroczeń, zgodnie z którym: „Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”.

Organami właściwymi do zgłaszania powyższych zakłóceń jest policja lub straż miejska. W skrajnych przypadkach zakłócania porządku i ciszy nocnej, gdy interwencje właściwych organów (w tym policyjnych) nie przynoszą poprawy sytuacji, wspólnota mieszkaniowa lub spółdzielnia na podstawie art. 16 ustawy o własności lokali może także żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji i tym samym doprowadzić do eksmisji uciążliwego lokatora. Także zgodnie z art. 144 kodeksu cywilnego, właściciel nieruchomości powinien powstrzymywać się od działań, które zakłócają korzystanie z nieruchomości sąsiednich, istnieje też na jego podstawie możliwość ustalenia ograniczeń przez sąd (zakaz immisji).

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto