Mnożące się kradzieże kabli telefonicznych na terenie powiatu chrzanowskiego doprowadziły do tego, że Telekomunikacja Polska Polska wespół z komendą policji postanowiły wypowiedzieć wojnę amatorom kabli. Tym sposobem od kilku dni część studzienek z kablami telefonicznymi, została objęta systemem alarmowym, uruchamianym w razie unoszenia włazu studzienek przez niepowołane osoby. Przekonali się o tym czterej delikwenci, którzy dzięki temu wpadli w ręce policji. O sprawie pisaliśmy w miniony piątek.
Przypomnijmy: w ręce policji wpadli czterej mężczyźni (w wieku 22, 37, 41 i 49 ), podejrzani o kradzieże kabli telefonicznych. Trzech z nich trafiło już do aresztu tymczasowego. Czwarty, który przyznał się do winy, dostał dozór policyjny. Sprawcy zwinęli na szkodę Telekomunikacji Polskiej kable warte 1000 złotych. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że jeden z tych mężczyzn także w sierpniu tego roku skradł kable telefoniczne warte 800 złotych. Wysoce prawdopodobne, że w trakcie postępowania wyjdą na jaw inne tego typu czyny czwórki delikwentów. W tej sprawie postawiono też zarzut paserstwa właścicielowi jednego ze skupów złomu na terenie Chrzanowa.
- Należałoby ostrzec ewentualnych przyszłych sprawców, że już samo otwieranie studzienki powoduje włączenie się tego systemu i zjawienie się policjantów na miejscu - tłumaczy Marek Gorzkowski, komendant powiatowy policji w Chrzanowie.
Stróże prawa zwracają uwagę na spore straty spowodowane takimi kradzieżami. Kabel o długości 60 metrów kosztuje około 1000 złotych. To są straty w samym tylko materiale. Na kradzieżach cierpi jednak nie tylko Telekomunikacja, ale także firmy i osoby prywatne, które wskutek zwinięcia przez złodziei kabla nie mogą zrobić użytku z telefonu do czasu uzupełniania skradzionej sieci i ponownego podłączenia.
- Telekomunikacja doręczyła nam mapę powiatu chrzanowskiego z zaznaczonymi i ponumerowanymi studzienkami. Policjanci dzięki temu wiedzą, gdzie mają jechać w momencie włączenia się systemu alarmowego. Myślę, że ta współpraca Telekomunikacji i policji przyniesie pozytywny skutek - uważa Gorzkowski.
Dodajmy, że monitorowane przez system są nie wszystkie studzienki, lecz te, w których najczęściej dochodziło do kradzieży lub jej usiłowania (około 30 takich incydentów w tym roku). Jak łatwo zgadnąć, dotyczy to przede wszystkim studzienek znajdujących się w odosobnionych miejscach.
- Na mocy umowy z Telekomunikacją na noc wystawiam dodatkowy patrol do monitorowania tych studzienek. Tak więc, gdy oficer dyżurny dostaje sygnał od Telekomunikacji, natychmiast wysyłany jest tam radiowóz - wyjaśnia chrzanowski szeryf.
Dodajmy, że przed kradzieżami kabli zamierza się również chronić energetyka. W Trzebini na niektórych słupach energetycznych zostały zamontowane specjalne czujniki. Wskutek tego już samo wejście na słup powoduje ich włączenie.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?