Czy warto publikować oświadczenie na Facebooku? Kontrowersyjny temat powraca do sieci. Zobacz, co należy zrobić

Facebook jako jeden z najpopularniejszych mediów społecznościowych na świecie postanowił jakiś czas temu wprowadzić opcjonalny abonament, który za określoną kwotę usuwa reklamy z serwisu oraz pozwala na ograniczenie przekazywania danych personalnych do portalu Marka Zuckerberga. Płatny Facebook funkcjonuje już od 6 listopada, jednak większość użytkowników wciąż korzysta z darmowej opcji.

Brak wiedzy dużej części użytkowników na temat polityki i regulaminu Facebooka zaowocował ponownie wątpliwościami co do tego, jak działa opłata oraz system „sprzedawania danych” przez portal. Spowodowało to ponowne pojawienie się łańcuszków z oświadczeniem, które jak grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się na profilach w serwisie.

Z pewnością każdy użytkownik Facebooka już spotkał się z jednym z dwóch postów, które są rzekomym oświadczeniem o braku zgody na wykorzystywanie zdjęć i danych zawartych na profilu przez serwis. Jeden z nich straszy tym, że Facebook będzie wykorzystywać zdjęcia i posty użytkowników do celów marketingowych. Opublikowanie treści „łańcuszka” ma być na to lekarstwem, a autentyczność wiadomości argumentuje się rzekomym pojawieniem się tej informacji w telewizji.

To już oficjalne. Podpisano o 6:39. Nawet było w telewizji. Cześć
Mój naprawdę zrobił się niebieski. Pamiętajcie, że jutro zaczyna się nowa zasada
Facebooka (czyli ... Nowa nazwa, META), gdzie mogą wykorzystać Twoje zdjęcia. Nie
zapomnijcie, że termin mija dziś !!! Nie zezwalam na korzystanie z moich zdjęć,
informacji, wiadomości lub postów z przeszłości i przyszłych.
Tym oświadczeniem informuję Facebooka, że jest surowo zabronione ujawnianie,
kopiowanie, dystrybucja lub podejmowanie jakichkolwiek innych działań przeciwko
mnie na podstawie tego profilu i/lub jego treści. Naruszenie prywatności może być
karane przez prawo.
UWAGA: Facebook jest teraz podmiotem publicznym. Wszyscy członkowie muszą
opublikować taką notatkę.
Jeśli wolisz, możesz skopiować i wkleić tę wersję. Jeśli nie opublikujesz oświadczenia co
najmniej raz, będzie to milczące zezwolenie na używanie Twoich zdjęć oraz informacji
zawartych w aktualizacjach profilu i statusu.

Drugi popularny wariant odnosi się do nowości, jaką jest płatny Facebook. W łańcuszku opcja ta widnieje jako konieczność, a opublikowanie jego treści ma uniemożliwić portalowi pobieranie opłat. Powraca także temat przekazywania firmie praw do zdjęć.

Nie zezwalam Facebookowi na obciążanie 4,99 USD miesięcznie na moje konto; wszystkie moje
zdjęcia są moją własnością, a NIE Facebook !!!
Facebook Meta jest teraz podmiotem publicznym. Wszyscy członkowie muszą opublikować taką
notatkę. Jeśli nie opublikujesz oświadczenia chociaż raz, technicznie zrozumie się, że zezwalasz na
używanie swoich zdjęć, a także informacji zawartych w aktualizacjach statusu profilu.
NINIEJSZYM NIE DAJĘ FACEBOOKA META MOJEGO UZWOLENIA NA KORZYSTANIE

Czy należy publikować którekolwiek z tych oświadczeń? Oczywiście, że nie. Są to jedynie nic nieznaczące posty, które powielane są przez nieświadomych, przestraszonych użytkowników. Korzystając z Facebooka, zgadzamy się na szereg zasad, a w tych nie ma słowa o żadnej rzeczy, którą straszą powyższe łańcuszki. Regulamin Facebooka jasno określa, że nie ma mowy o żadnym przejściu praw autorskich do naszych treści na Facebooka oraz Metę:

Użytkownik zachowuje prawa własności intelektualnej (prawa autorskie lub prawo do znaków towarowych) do wszelkich treści, które tworzy lub udostępnia na Facebooku lub w innych Produktach firm Meta, z których korzysta. Żadne postanowienie niniejszego Regulaminu nie pozbawia użytkownika praw do jego własnych treści. Użytkownik może udostępniać swoje treści dowolnej osobie i w dowolnym momencie.

Zobacz również: Bateria w twoim telefonie szybko się rozładowuje? Wyłącz te 5 funkcji w swoim smartfonie, a będzie działać dłużej

Nie może być również mowy o automatycznym naliczaniu przez Facebooka cyklicznej płatności. Jest to możliwe tylko w przypadku, gdy użytkownik się na to zgodzi, a w zamian otrzymuje on m.in. brak reklam. Po pierwsze - samoistne pobieranie opłąt byłoby trudne bez podania jakiegokolwiek środka płatniczego do konta. Po drugie - polskie prawo wyraźnie zaznacza, że takie działanie byłoby zwyczajnie nielegalne. Artykuł 12 ustawy o prawach konsumentów mówi:

Najpóźniej w chwili wyrażenia przez konsumenta woli związania się umową przedsiębiorca ma obowiązek uzyskać wyraźną zgodę konsumenta na każdą dodatkową płatność wykraczającą poza uzgodnione wynagrodzenie za główne obowiązki umowne przedsiębiorcy.

Należy jednak pamiętać, że Facebook może przetwarzać część naszych danych, i żadne oświadczenie w formie postu nic w tym przypadku nie zmieni. Meta na potrzeby dostarczania i ulepszania produktów przewiduje

• gromadzenie,
• przechowywanie,
• udostępnianie
• oraz weryfikowanie

szeregu danych zgromadzonych o użytkowniku, w tym na potrzeby analiz, dostarczania i dobierania funkcji oraz ułatwiania udostępniania treści i statusu. Nie powoduje to jednak, że nasze dane zostaną wykorzystane np. w kampanii marketingowej aplikacji.

Zobacz również: