W piątek burmistrzowie i wójt z powiatu chrzanowskiego mają spotkać się ze starostą Januszem Szczęśniakiem w kwestii doprecyzowania zakresu inwestycji na drogach powiatowych. Emocje przed spotkaniem są ogromne. Tym bardziej, że spadł śniegi i w dyskusji pojawi się zapewne kwestia zimowego utrzymania dróg.
– Przecież łatwiej dojechać gminną drogą do drogi głównej, która należy do powiatu – podkreśla Stanisław Dusza, wiceburmistrz Chrzanowa.
Dlaczego więc nie poszedł za przykładem Trzebini i w zamian za pieniądze z powiatu, nie przejął zimowego utrzymania? – A co ja nie swoje będę doglądał! – zżyma się Dusza. Chętnie powiatowych dróg pilnuje za to Adam Adamczyk burmistrz Trzebini. Robi to na tyle skwapliwie, że wie już dokładnie gdzie, co i za ile trzeba zrobić.
– A oni co? 600 tysięcy dają do podziału na pięć gmin. A cóż to za kwota? Mówię do nich, panowie dajmy po milionie. Ja milion, wy milion i to są pieniądze, którymi coś na drogach można zrobić – zaznacza Adam Adamczyk.
Przypomnijmy, że powiat przygotował pulę 600 tysięcy złotych do podziału dla gmin. Ta z gmin dostatnie więcej, która więcej pieniędzy dołoży od siebie do remontów powiatowych arterii.
Burmistrz Alwerni Jan Rychlik uderza w inny ton. – Powiat prosi, by dokładać się do dróg. Moja gmina nie dysponuje wielkim budżetem. Z trudem na ten cel mogę przeznaczyć 50 tys. zł – podkreśla.
– Nie ma, to nie daje. Ja mam. To co? Moja wina, że mam. Kto nie ma, niech czeka na przydziały z klucza – mówi Adamczyk, nie kryjąc, że chce z powiatowej puli uszarpać jak najwięcej, a najchętniej wziąłby wszystko.
Do podziału z klucza jest 2,1 mln. zł. Najwięcej dostanie ta z gmin, na której terenie jest najwięcej dróg powiatowych. Jakby na to nie patrzeć znów wygrywa Trzebinia.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
