Zastępca burmistrza Chrzanowa Stanisław Dusza skierował do starosty Kazimierza Boronia pismo z prośbą o zainteresowanie się stanem dróg powiatowych w sołectwie Balin, którego sam burmistrz jest mieszkańcem.
„Ich stan techniczny z roku na rok pogarsza się (…). Dziury, nierówności, brak uporządkowanych poboczy – to nie zaniedbania o charakterze estetycznym, lecz zdecydowane zagrożenia bezpieczeństwa…” – czytamy w piśmie, które wpłynęło do starostwa 18 maja tego roku. Przekazano je następnie Powiatowemu Zarządowi Dróg, jako jednostce odpowiedzialnej za stan i utrzymanie dróg powiatowych. PZD odpisał burmistrzowi, że zajmie się tą sprawą i tak też się stało. Tyle, że odpowiedź wysłano dopiero 23 czerwca, a do tego czasu nieinformowany o niczym burmistrz Dusza zdążył się już porządnie zniecierpliwić 22 czerwca złożył skargę na chrzanowskiego starostę, Kazimierza Boronia za jego opieszałość i brak zainteresowania sprawą.
– Czekałem miesiąc i nikt mnie o niczym nie poinformował, choćby telefonicznie. Ja jestem Dusza, ale nie jestem duchem świętym, żeby wiedzieć, że po złożeniu skargi, zaraz następnego dnia PZD odeśle mi odpowiedź – wyjaśniał zastępca chrzanowskiego włodarza na sesji powiatu, na której rozpatrywano zasadność jego skargi. Starosta bronił się, przedstawiając opinie prawne, według których skarga Stanisława Duszy była bezzasadna i skierowana do niewłaściwego organu. Z kolei burmistrz argumentował, że zgodnie z Kodeksem Postępowania Administracyjnego o przekazaniu sprawy w ręce odpowiedniego organu należy poinformować wnioskodawcę. Zarzucił staroście zaniedbanie w zakresie prowadzenia korespondencji. Poproszony jednak przez radę powiatu o wycofanie skargi, przystał na tę propozycję.
Więcej w „Gazecie Krakowskiej”
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?