Nie wiadomo jeszcze dokładnie, ilu mundurowych wyjedzie w czerwcu do stolicy Małopolski obstawiać mecze. Na pewno z każdej komendy powiatowej na miesiąc czasu ubędzie co najmniej po kilkunastu stróżów prawa.
Arkadiusz Kotarski z Chrzanowa boi się, że chuligani wykorzystają sytuację i będą grasować po mieście. Już teraz ulic Chrzanowa pilnują w czasie jednej zmiany tylko dwa patrole, a Trzebini jeden. W każdej jednostce jest po kilkanaście wakatów. Część policjantów jest w szkole, a inni na urlopach. - Gdy pozostali wyjadą obstawiać mecze, rabusie i przestępcy już całkiem będą czuć się bezkarni - martwi się mężczyzna.
Anna Misiniec zauważa, że na czerwiec przypadają także Dni Chrzanowa, które pokryją się z mistrzostwami. Poza tym, na pl. Tysiąclecia, przed telebimem utworzona zostanie specjalna strefa kibica. Rozgrywki będą emitowane pod chmurką codziennie, aż do wielkiego finału 1 lipca, a wszystkie imprezy masowe wymagają obstawy. - Tutaj, na miejscu, chuliganów i pseudokibiców będzie pod dostatkiem. Kto będzie ich pilnował, jeśli nasi policjanci wyjadą? - zastanawia się chrzanowianka.
Mundurowi z Małopolski zachodniej wciąż czekają na wytyczne z komendy wojewódzkiej. Marcin Dzięcioł, rzecznik olkuskiej policji przyznaje, że już z początkiem maja miało być wiadomo, ilu mundurowych wyjedzie do Krakowa. Do tej pory żyją w niewiedzy. - Podejrzewamy, że padnie na kolegów z naszej specjalnej grupy "minerskiej". Nie wiadomo jednak, czy nie zabiorą i tych z drogówki - zastanawia się rzecznik Marek Dzięcioł.
Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej komendy liczy, że do Krakowa nie wyjedzie więcej niż kilkunastu policjantów z powiatu. - Rzeczywiście w czerwcu nasi ludzie będą mieć pełne ręce roboty. Oprócz obstawiania imprez w mieście będziemy musieli zabezpieczać dworce kolejowe, przez które przewiną się kibice zmierzający na Euro - informuje rzecznik.
Przypomina, że komendanci z całej Małopolski wstrzymali urlopy na czas rozgrywek piłkarskich. - Do 1 lipca w pełnej gotowości będą wszyscy mundurowi - mówi policjant z Chrzanowa. W jego powiecie jest ich około 260, jednak czterdziestu przebywa na urlopach i w szkole policyjnej.
W Oświęcimiu na 237 mundurowych, bezpieczeństwa pilnuje tylko dwustu. W Olkuszu wakatów jest dziesięć. Braki w komisariatach odbijają się na mieszkańcach. Dyżurny, który ma do dyspozycji jeden patrol na gminę, musi wysłać go tam, gdzie zagrożone jest życie lub zdrowie ludzi. - Wybór jest bardzo trudny, bo nigdy nie wiemy, jak sytuacja, nawet z pozoru błaha, może dalej się rozwijać - dzieli się spostrzeżeniami Robert Matyasik.
Podczas Mistrzostw Europy takich sytuacji może być więcej. - Jeśli okaże się, że nie dajemy rady opanować sytuacji, poprosimy o posiłki z innych jednostek - dodaje Matyasik. Liczy jednak, że podczas wielkiego święta piłki nożnej mieszkańcy będą kibicować spokojnie. - W przeciwnym razie będziemy bezlitośni.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?