W sobotę popołudniu, wszystkie chrzanowskie służby: pogotowie ratunkowe, straż pożarna, policja, a dodatkowo lotnisko w Balicach ruszyły do Myślachowic pod Trzebinią, gdzie rzekomo miało dojść do tragedii. Alarm podniósł mieszkaniec wsi zgłaszając, że za samolotem lecącym z Krakowa w kierunku Pyrzowic ciągnie się biała smuga, wykonuje manewry - relacjonuje Jarosław Dwojak z chrzanowskiej policji dodając, że po chwili zgłaszający poinformował, że samolot nagle spadł w rejonie masywu leśnego Myślachowice - Psary.
Po przybyciu na miejsce służb i przeczesaniu okolicy, okazało się, że interwencja była bezzasadna. Policjantom udało się szybko ustalić, że zdarzenie 54 letni mieszkaniec Myślachowic dzwoniąc pod numer 112 i łącząc się z Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krakowie.
- Mężczyzna miał trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu - informuje Dwojak dodając, że za fałszywe zawiadomienie tego typu sprawcy grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?