- Choć pogoda pokrzyżowała nam plany i mieliśmy miesięczny poślizg z rozpoczęciem prac, udało się je sprawnie zakończyć w terminie - informuje Rafał Czechowski, rzecznik Stalexportu, który był inwestorem remontu.
Dla kierowców oznacza to, że nie będą musieli już korzystać z objazdu krętą ulicą Europejską, ani nadrabiać kilkukilometrowej trasy wjeżdżając na autostradę A4.
- Te objazdy były bardzo uciążliwe. Droga koło zakładu Valeo w Chrzanowie oznaczała stanie w gigantycznych korkach na światłach, bo gmina w tym samym czasie budowała tam rondo w ramach obwodnicy miasta - wspomina Antoni Mikrut z Chrzanowa. Nie korzystał z objazdu autostradą A4, bo szkoda mu było paliwa.
Tam od strony węzła Balińskiego w Chrzanowie trzeba było dojechać do tak zwanej zawrotki na wysokości Bolęcina, a następnie wrócić się niemal do punktu wyjścia, by trafić na zjazd na Trzebinię. Było to około 10 kilometrów więcej.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?