Krzysztof Kasperek - kandydat na burmistrza Chrzanowa

W pierwszej turze wyborów zagłosowało na Pana prawie 5 tysięcy mieszkańców gminy Chrzanów. To olbrzymi kredyt zaufania.

- Bardzo dziękuję każdemu, kto uwierzył, że potrafię zmienić Chrzanów i nasze sołectwa na lepsze. Mój program wyborczy to nie są obietnice bez pokrycia, puste wizje i marzenia, tylko realne zadania, które wykonam jeśli tylko w drugiej turze jeszcze raz zagłosujecie Państwo na mnie. Wierzę, że choć mój konkurent miał większe poparcie, w rozstrzygającym głosowaniu to ja będę mógł realizować naszą wizję lepszej gminy. Proszę także mieszkańców, którzy w pierwszej turze poparli Panią Aleksandrę Czucz oraz Andrzeja Filipczaka, by w 4 listopada jeszcze raz poszli do urn i tym razem byli przychylni dla mnie.

Stoi za Panem nie tylko partia, ale przede wszystkim lokalni społecznicy i samorządowcy – ludzie, którzy od lat pracują na rzecz naszej małej ojczyzny.

- Zawsze powtarzałem, że nie jestem politykiem. Choć przynależę do Prawa i Sprawiedliwości to czuję się przede wszystkim samorządowcem. Byłem radnym miejskim i powiatowym, aktualnie jestem wicestarostą chrzanowskim. Znam problemy lokalnej społeczności. Potrafię pozyskiwać zewnętrzne dotację. W przeciwieństwie do mojego konkurenta jestem w tym skuteczny. Przykładem jest m.in. pozyskanie środków finansowych na ponad 7 milionową inwestycję obejmującą ciąg ulic Hetmańskiej w Płazie, Szymanowskiego w Pogorzycach i Pogorskiej w Chrzanowie. W jej ramach powstaje m.in. rondo, które zastąpi niebezpieczne skrzyżowanie ul. Pogorskiej z Armii Krajowej. Sukcesem jest również modernizacja hali sportowej w Libiążu, na którą udało się zdobyć dofinansowanie z ministerstwa sportu. Z tego samego źródła dostaliśmy niedawno pieniądze na budowę zadaszenia lodowiska i modernizację boisk przy SP nr 10 i II Liceum Ogólnokształcącym w Chrzanowie.
Ponadto potrafię współpracować ponad podziałami. Przy wsparciu Sejmiku Wojewódzkiego oraz rządu jestem w stanie ściągnąć do Chrzanowa naprawdę duże dotacje.

Proszę przypomnieć jakie są Pana priorytety jeśli uda się zostać burmistrzem Chrzanowa?

Gmina musi skorzystać z programu Mieszkanie Plus, nie może zmarnować tej szansy. Chrzanów posiada odpowiednie tereny pod budownictwo. Rodzice każdego nowonarodzonego dziecka otrzymają od gminy kwotę pieniężna zależną od możliwości finansowych gminy, jednak nie mniej niż 500 zł. Chciałbym również wprowadzić kartę mieszkańca, która będzie uprawniać do zniżek przy zakupie biletów m.in. do kina, na pływalnię czy autobus. Dla mieszkańców ważne jest również poczucie bezpieczeństwa. Zadbam o środki na dodatkowe piesze patrole policji, rozwój sieci monitoringu, oświetlenie niebezpiecznych miejsc i wsparcie zakupu nowego sprzętu dla policjantów.

W Kościelcu musi zostać przebudowana szkoła. Powstanie tam nowoczesny zespół szkolno-przedszkolny. Sala gimnastyczna musi też być wybudowana w Balinie. Poza budową przychodni na os. Młodości chcę również, aby nocna i świąteczna opieka zdrowotna była dostępna nie tylko w szpitalu, ale również w ZLA w centrum Chrzanowa, jak miało to miejsce wcześniej.

Moim priorytetem będzie poprawa lokalnych dróg. Zmodernizuję ulicę Śląską w Chrzanowie i Sobieskiego w Płazie. Przyciągnę do gminy inwestorów, ożywię Centrum, a szczególnie Aleję Henryka. Moim oczkiem w głowie będą zaniedbane nieco sołectwa, ale też nasze dzieci i młodzież. Chcę rozwijać bazę edukacyjną, sportową.

Wierzy Pan w zwycięstwo w drugiej turze?

- Wierzę, że mieszkańcom Chrzanowa zależy na rozwoju miasta. Wierzę, że chcą mieć uczciwego, dobrego gospodarza, dla którego nie jest najważniejsza kariera polityczna, a dobro mieszkańców. Chcę być burmistrzem, który nie jest wyniosły, niedostępny dla mieszkańców, a takim, który jest blisko ich spraw. Takim, który kocha ludzi i swoje miasto. Bardzo proszę, by 4 listopada oddali Państwo głos na mnie. Obiecuję, że Was nie zawiodę.