5 z 23
Poprzednie
Następne
Księga skarg i zażaleń w PRL-u. Kasjerka robiła manikurę, parówki wyparowały, a klient musi się wyszumieć. Zobacz wpisy z ksiąg
Sklep spożywczy we wsi Jawor Solecki w PRL-u/zdjęcie ilustracyjne
Dnia 9 kwietnia 1979 roku zostałem nadzwyczaj grzecznie obsłużony przez panią ekspedientkę Marię, za co pragnę wyrazić wyrazy uznania dla całego personelu na czele z panią kierownik. Tadeusz G. (Skarga z 1979 roku)