Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kurator sądowy jest w śpiączce

mb
W Chrzanowie powtarzana jest plotka, że jeden z tamtejszych prokuratorów próbował odebrać sobie życie. "Gazeta Krakowska" ustaliła, że na swoje życie targnął się nie miejscowy śledczy, ale 30-letni kurator sądowy. Wyskoczył z piątego piętra bloku. Cudem przeżył.

Do zdarzenia doszło w połowie października. Mieszkańcy okolicy na własną rękę próbowali ustalić prawdę.
- Wszystko owiane jest tajemnicą. Nawet dzwoniłam na policję, by coś więcej się dowiedzieć, czy to naprawdę prokurator, ale nikt nie udzielił mi informacji - opowiada chrzanowianka, mieszkanka sąsiedniego bloku.

Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji zapytany niedawno o sprawę twierdził, że nic nie wie o takim zdarzeniu.
Teraz reporterom udało się potwierdzić informacje w chrzanowskiej prokuraturze oraz w Sądzie Rejonowym w Chrzanowie, w którym mężczyzna pracował jako kurator sądowy.
- W grę wchodzi prawdopodobnie próba samobójstwa. Badamy jednak, czy przypadkiem ktoś nie pomógł kuratorowi wypaść z okna - informuje Anna Dukielska, szefowa chrzanowskiej Prokuratury Rejonowej. Dodaje, że mężczyzna nadal przebywa w szpitalu. Jest w śpiączce.

Janusz Kawałek, prezes Sądu Rejonowego w Chrzanowie przyznaje, że jeden z jego pracowników od kilku tygodni jest nieobecny w pracy z powodów zdrowotnych.
- Jest kuratorem w naszym sądzie od kilku lat. Nie doszły do mnie żadne niepokojące informacje o jego problemach w pracy - zaznacza.
Kurator mieszka z żoną i dziećmi. Sąsiedzi twierdzą, że to zgodne małżeństwo. Jako kurator zajmuje się sprawami nieletnich.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto