Legwan uciekinier ujęty przez policjantów z oświęcimskiej drogówki. Marzył o wolności, ale nie cieszył się nią zbyt długo

Policjanci z oświęcimskiej drogówki przeprowadzili nietypową interwencję. Ujęli legwana, który od kilku dni był poszukiwany na terenie Brzezinki w gminie Oświęcim. Widywany był co jakiś czas, ale sprytny zwierz nie dał się złapać. W końcu znów wraca "za kraty". Gad najpierw trafił pod opiekę pani lekarz weterynarii, a następnie do swojego właściciela.

Wczoraj (21.07.2023) o godzinie 14.30 policjanci otrzymali polecenie udania się do Brzezinki na ulicę Piwniczną. Jak wynikało ze zgłoszenia mieszkanki Brzezinki, jej syn podczas zabawy w ogrodzie zauważył wygrzewającą się na dachu altanki dużą dziwną jaszczurkę.

Wcześniej były podobne sygnały od wielu mieszkańców, ale jaszczur nie czekał, aż ktoś go złapie i wymykał się.

Policjanci natychmiast udali się na miejsce, gdzie potwierdzili zgłoszenie. Następnie jeden z policjantów po drabinie wspiął się na dach altanki, po czym narzucił na gada firankę użyczoną przez właścicieli posesji.

- Legwan pomimo oporu szybko został ujęty i trafił do radiowozu, gdzie oczekiwał na przyjazd lekarza weterynarii - informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej policji.

Trafił do lecznicy weterynaryjnej Animal – Vet Zasole w Oświęcimiu, skąd wieczorem odebrał go właściciel. Okazał się nim mieszkaniec gminy Oświęcim. Mężczyzna przekazał, że pupila poszukiwał od ubiegłej soboty.

Tu pisaliśmy o jaszczurze z Brzezinki: Pod Oświęcimiem szukają wielkiego jaszczura. Kilka osób widziało ponad metrowego zwierza idącego przez Brzezinkę.

Pustynia Błędowska, czyli największa atrakcja turystyczna w powiecie olkuskim