Czy na chrzanowskim Rynku jest bezpiecznie? „Czujny” monitoring jakoś się nie sprawdza, bo policji do dziś nie udało się zatrzymać sprawców zniszczenia figurek z szopki. Chrzanowianie nieśmiało przebąkują o patrolach, które powinny choć dla przyzwoitości przespacerować się od czasu od czasu po głównym placu miasta, zaś jeden z chrzanowskich radnych zaproponował wprost, by na Rynku stanął posterunek, w którym dyżurowałby policjant lub strażnik miejski.
– W jednej z kamienic jest pomieszczenie, z którego korzystają pracownicy Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji. Składają tam swój sprzęt przy wszelkiego rodzaju imprezach na Rynku. To oni zasygnalizowali, by to pomieszczenie zaadaptować na potrzeby straży miejskiej lub policji – mówi chrzanowski rajca Jan Jarczyk. Zgłoszony przez niego pomysł nie przypadł jednak do gustu gospodarzom miasta.
– Jest monitoring, który spełnia swoje funkcje. Posterunek przy Rynku nie nauczy ludzi zachowania, a jedynie wprowadzi element strachu – stwierdził zastępca chrzanowskiego burmistrza Stanisław Dusza. Wiadomo już, że kamienica, w której znajduje się pomieszczenie, ma zostać sprzedana.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?