Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Libiąż. Kraków ma obwarzanki, Toruń pierniki, a Libiąż… Barbarki. Co to takiego i czy stanie się smakowitym hitem? [ZDJĘCIA]

Monika Pawłowska
Jury konkursu kulinarnego „Libiąskie Barbarki lokalny przysmak gminy Libiąż”, pochyliło się nad przysmakami i ogłosiło werdykt.
Jury konkursu kulinarnego „Libiąskie Barbarki lokalny przysmak gminy Libiąż”, pochyliło się nad przysmakami i ogłosiło werdykt. UM Libiąż
Kruche, maślane, przypominające dzieciństwo – takie są Libiąskie Barbarki, ciastka, które już wkrótce będą promować gminę Libiąż (pow. chrzanowski). W środę (8 sierpnia 2021 r.) gmina rozstrzygnęła konkurs kulinarny na lokalny przysmak, ogłoszony we wrześniu ubiegłego roku. Wyniki miały być znane miesiąc później, ale z powodu pandemii koronawirusa udało się to dopiero w tym tygodniu. Ciastka dostarczyło pięciu uczestników: czworo mieszkańców oraz panie z KGW z Gromca. Jury miało twardy orzech do zgryzienia, bo wszystkie ciastka zgłoszone do konkursu kulinarnego „Libiąskie Barbarki lokalny przysmak gminy Libiąż” były smaczne. Wygrało to przygotowane przez Koło Gospodyń Wiejskich z Gromca – kruche, maślane, wykonane według lokalnego przepisu, przekazywanego z pokolenia na pokolenie, który jest w kole od ponad 60 lat. Panie mogą się cieszyć zwycięstwem i główną nagrodą.

Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE [przycisk_galeria]

Konkurs kulinarny na Libiąskie Barbarki rozstrzygnięty. Wygrały go panie z KGW Gromiec

Od dwóch lat oficjalną patronką Libiąża jest św. Barbara. Stąd pomysł na konkurs kulinarny Libiąskie Barbarki, który gmina Libiąż ogłosiła we wrześniu ubiegłego roku.

W regulaminie konkursu dopuszczone zostało jedynie użycie wanilii, cynamonu, kakao i wyrobów z kakako oraz przypraw korzennych, które zadomowiły się w polskiej kuchni. Z racji faktu, że Libiąż jest gminą górniczą, ciastko miało nawiązywać do tradycji górniczych.

Zgodnie z regulaminem oceniany był smak ciastka, estetyka ciastka oraz związek z lokalną tradycją.

- Zależało nam na tym, by zwycięskie ciastko było suche i łatwe do przechowywania, wykonane wyłącznie z polskich produktów bez egzotycznych dodatków

 – mówi Antoni Buchała, zastępca dyrektora Zespołu Szkół KSW w Libiążu, pomysłodawca konkursu i przewodniczący komisji konkursowej. Obok niego w komisji pracowali: Sebastian Szromu Schrom – szef kuchni w Restauracji La Rossa w Oświęcimiu, uczestnik III edycji programu Hell’s Kitchen, Teresa Wojciechowska – dyrektor Libiąskiego Centrum Kultury, Marek Grabski – kierownik działu merytorycznego LCK, Łucja Proksa – radna Rady Miejskiej w Libiążu oraz Magdalena Kozak – kierownik Wydziału Rozwoju, Bezpieczeństwa i Cyfryzacji Urzędu Miejskiego w Libiążu.

Wygrało ciastko przygotowane przez KGW Gromiec, według tradycyjnego przepisu. Za zajęcie pierwszego miejsca gospodynie otrzymały 1 000 zł nagrody.
Drugie miejsce i 500 zł trafiło do Joanny Żerelik z Libiąża, za mocno czekoladowe ciasteczka z masłem orzechowym.
Trzecie miejsce i nagrodę w wysokości 200 zł , otrzymał Patryk Maciejowski, najmłodszy uczestnik konkursu. Przygotował ciastka z dodatkiem m.in. płatków owsianych, kakao, czekolady, rodzynek, orzechów włoskich i miodu z libiąskiej pasieki.

Libiąskie Barbarki będą znakiem rozpoznawczym górniczej gminy

Gospodynie z Gromca mają nadzieję, że każdemu, kto skosztuje ich wypieków, powrócą wspomnienia, które na nowo pozwolą odkryć smaki zapamiętane z dzieciństwa. Ich zwycięskie ciasteczka odtąd będą znakiem rozpoznawczym gminy Libiąż.

- Idea konkursu była taka, by powstała receptura lokalnego przysmaku, która zostanie następnie wykorzystana do przygotowania gotowych wypieków, a Libiąskie Barbarki staną się znakiem rozpoznawczym Libiąża na wzór poznańskich rogali świętomarcińskich czy toruńskich pierników

– podkreśla burmistrz Jacek Latko.

Libiąż planuje je serwować podczas wydarzeń gminnych, a też obdarowywać gości. Być może Libiąskie Barbarki trafią również do sprzedaży.

- Zamysł inicjatywy jest bardzo ciekawy, ciastko jako wizytówka miasta to bardzo trafny pomysł

– mówi Sebastian Szromu Schrom, członek komisji konkursowej. - Same ciastka zgłoszone do konkursu były amatorskie, ale po przejęciu sprawy przez doświadczonego cukiernika nabiorą zapewne nieco świeżości i finezji. Życzyłbym sobie, aby każde miasto stawiało tak duży nacisk na tego typu formę marketingu – dodaje.

FLESZ - Otyli nie powinni jeść mięsa?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto