- Wyniki tej ankiety bierzemy jak najbardziej serio i burmistrz rzeczywiście przymierza się do budowy żłobka- wyznaje Magdalena Kozak, sekretarz gminy Libiąż. Nie chce jednak zdradzać szczegółów. - Trzeba dokładnie przeanalizować, gdzie obiekt miałby stanąć, ile dzieci mogłoby z niego skorzystać, a od jakiego wieku byłyby przyjmowane - zaznacza urzędniczka. W ciągu najbliższych dni obiecuje zdradzić więcej szczegółów.
Mieszkańcy Libiąża, a szczególnie młode matki liczą, że władze dotrzymają obietnicy i rzeczywiście staną na przeciw ich oczekiwaniom.
Jedyny publiczny żłobek na cały powiat chrzanowski jest w Chrzanowie. Przyjmuje około sześćdziesięciu maluchów. Chętnych jest kilkakrotnie więcej, a priorytet mają mali chrzanowianie. - Na żłobek prywatny ani na nianie mnie nie stać. Babcia jest schorowana, więc sama muszę wychowywać dziecko - opowiada Malwina Masterak z Libiąża dodając, że marzy o pójściu do pracy.
- Z wypłaty męża trudno związać koniec z końcem. Gdybym zaczęła zarabiać byłoby lżej - dodaje młoda matka. Liczy, że jeśli władze otworzą miejsce dla maluszków w przyszłym roku, jej roczny synek jeszcze się załapie.
O budowie nowego obiektu budynku w Libiążu raczej nie ma mowy. Raczej o adaptacji części pomieszczeń, na przykład w już istniejącym przedszkolu i dostosowaniu ich do restrykcyjnych potrzeb żłobka.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?