Zobacz zdjęcia z akcji charytatywnej dla Rafała Owczarka
Do feralnego wypadku doszło 29 lipca 2018 r. Rafał jechał swoim niedawno kupionym samochodem mitsubishi do dziewczyny. Zbyt szybko. Wyrzuciło go na zakręcie. To było zaledwie kilkaset metrów od jej domu. Uderzył w drzewo. Straż pożarna musiała ciąć samochód, by można było go wydostać.
Rafał zdołał przeżyć. Jednak lista obrażeń, których doznał była niezwykle długa - złamana miednica i noga, nerka i śledziona do usunięcia, uraz mózgu, uszkodzone płuca. Od tego czasu Rafał przykuty jest do łóżka.
Ludzie dobrego serc ponownie postanowili mu pomóc. Najpierw w ubiegłym roku działając w ramach Szlachetnej Paczki, a w tym roku wraz ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Księdza Michała Potaczało "Apostoł Dobroci" oraz z grupą młodych ludzi "Misericordi".
Nagłośniliśmy akcję w internecie, wśród znajomych i znalazło się wielu ludzi dobrej woli , którzy pomogli. Dary przekazywane były do kościoła w Sierszy a w ubiegłą sobotę zawieźliśmy je do Pani Ani. Będziemy chcieli zorganizować taką zbiórkę długofalową, żeby nie była to pomoc jednorazowa
- tłumaczy Teresa Żuławińska, jednak z inicjatorek akcji.
Wizyta wolontariuszy z prezentami bardzo ucieszyła i wzruszyła panią Anię.
- Radość Pani Ani była wielka, co tylko potwierdziło, że warto pomagać. Rafał leży, jest w stanie wegetatywnym. Reaguje oczami, jest w stałej rehabilitacji - mówi Teresa Żuławińska,
6 stycznia o 17:00 w parafii w Trzebini-Sierszy zostanie odprawiona Msza za darczyńców, zgodnie z życzeniem Pani Ani.
FLESZ - Nowy szczep koronawirusa. Zakaz lotów z Wielkiej Brytanii
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?