Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ludzie palą w piecach czym chcą. Kto ich skontroluje?

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Wraz z początkiem sezonu grzewczego powrócił problem smogu duszącego mieszkańców naszego regionu. W kilku gminach w teren miały wyruszyć ekopatrole z dronami, by kontrolować, czym ludzie palą w piecach. Tak się jednak nie stało. Dlaczego?

Słońce jest już nisko, robi się coraz chłodniej, a na horyzoncie z coraz większej liczby kominów zaczynają wydobywać się kłęby gęstego dymu. I tak codziennie, przez jesień, zimę i część wiosny w całej Małopolsce zachodniej. Urządzenia monitorujące jakość powietrza święcą się na czerwono. Normy zawartości szkodliwych pyłów w powietrzu znów są przekroczone. I nie trzeba wcale analizować wskaźników, by wiedzieć, że jest źle.

- Pojawia się jakby śmierdząca mgła, po chwili czuję drapanie w gardle. Ledwo wyjdę za próg mieszkania, a już wiem z jakim wrogiem mam do czynienia - mówi Tomasz Waliszewski, mieszkaniec Chrzanowa.

Codziennie obserwuje z okna swojego mieszkania na czwartym piętrze na os. Młodości w Chrzanowie, jak śmierdzący dym z pobliskich domów otula blokowisko.

- Setki osób, mieszkańców bloków, są trute przez te kilka „kopciuchów”. Długo szukałem, gdzie można to zgłosić, ale nic nie znalazłem - dodaje.

W Chrzanowie ekopatrol w składzie z policjantem miał od obecnego sezonu grzewczego wyruszyć w teren, odwiedzać domostwa, z których kominów wydobywa się podejrzany dym. Badać jego skład z pomocą drona i w razie wykrycia nieprawidłowości pukać do drzwi truciciela. Organizacja ekopatroli została powierzona Związkowi Międzygminnemu „Gospodarka Komunalna” (ZM„GK”), który tworzą gminy Chrzanów, Trzebinia i Libiąż.

- Wszystko zostało ustalone z poprzednim przewodniczącym, wprowadzono zmiany w statucie związku. Nie poszły jednak za tym konkretne działania - mówi Robert Maciaszek, burmistrz Chrzanowa. Kolejne rozmowy burmistrzów Chrzanowa, Trzebini i Libiąża z przedstawicielami związku nie przyniosły wymiernych efektów.

- Nie ma konkretnych propozycji. Raczej obserwujemy, że związek nie chce podjąć się realizacji tych nowych zadań. Kończy nam się cierpliwość w tym zakresie - dodaje Robert Maciaszek.

Burmistrzowie mają spotkać się ponownie, by porozmawiać nt. ekopatrolu. Jeśli okaże się, że związek nie będzie w stanie realizować tego zadania, wówczas zajmą się nim same gminy.

- Związek został powołany po to, by przejąć część zadań od gmin. To nie jest spółka, która robi, co się jej podoba. Jeśli związek nie będzie realizować tych zadań, to musimy poważnie się zastanowić czy właściwe osoby nim kierują - dodaje burmistrz.

Zdaniem związku, ekopatrol to zadanie gmin. Jak informuje inspektor ZM„GK” Natalia Szostek, na październikowym spotkaniu zarządu związku z przedstawicielami gmin ustalono, że to gminy odpowiadają za organizowanie kontroli i pokrywają ich koszty.

Trwają przepychanki, więc na ekopatrol przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

Do domów mieszkańców gminy Chrzanów mają natomiast wkrótce zapukać ankieterzy, którzy będą zbierać informacje nt. posiadanych przez nich pieców. Taki audyt jeszcze nigdy nie był wykonywany i tak na prawdę nie wiadomo jaka jest skala problemu.

- Dzięki temu będziemy wiedzieć, ile środków jest potrzebnych na wymianę pieców i jak zaplanować działania. Dzięki wsparciu gminy w tym roku zostały zlikwidowane 94 „kopciuchy” - mówi Robert Maciaszek.

W Olkuszu, Oświęcimiu i Wadowicach, gdy podejrzewamy, że ktoś spala śmieci w piecach, można to zgłaszać straży miejskiej. Złapanie kogoś na gorącym uczynku jest trudne, pobierane są natomiast próbki popiołu do badań. Ich koszty są wysokie i często przekraczają wysokości 500 zł mandatu, którym może zostać ukarany truciciel.

- Tylko 10 proc. kontroli kończy się wykryciem nieprawidłowości. Działają one jednak profilaktycznie, odstraszają przed paleniem śmieciami. Gęsty dym z komina to najczęściej efekt spalania węgla niskiej jakości lub posiadania starego pieca - mówi Michał Latos z Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu.

Prośby o ekointerwencje można też składać poprzez formularz na stronie internetowej www.powietrze.malopolska.pl. To proste i szybkie rozwiązanie.

FLESZ: Smog skraca życie. Jesteśmy jak palacze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Ludzie palą w piecach czym chcą. Kto ich skontroluje? - Gazeta Krakowska

Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto