Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łukowica. Wieża widokowa na Skiełku jeszcze w tym roku. Będzie można podziwiać tam pasma Beskidu Sądeckiego, Pienin, Tatr a także Gorce

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Wizualizacje wieży widokowej na Skiełku w gminie Łukowica
Wizualizacje wieży widokowej na Skiełku w gminie Łukowica AN Studio Pracownia Architektoniczna
Na Skiełku - punkcie widokowym w Beskidzie Wyspowym, zlokalizowanym na terenie gminy Łukowica powstanie jeszcze w tym roku wieża. Drewniano-stalowa konstrukcja ma stać się kolejną atrakcją regionu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to do końca miesiąca zostanie rozstrzygnięty przetarg, a sama wieża widokowa będzie gotowa jeszcze w listopadzie.

Na terenie Małopolski w ciągu ostatnich 2-3 lat stawianie wież widokowych na szczytach wzniesień stało się bardzo popularne. Zdecydowanie wpłynęły one na wzrost ruchu turystycznego, bo turyści kuszeni pięknymi widokami chętnie wybierali się w te miejsca. Teraz kolejna tego typu konstrukcja w ramach projektu „Odkryj Beskid Wyspowy” powstanie na Skiełku. Wzniesienie położone jest w granicach czterech miejscowości: Łukowica, Jastrzębie, Młyńczyska i Roztoka. Wójt gminy Łukowica Bogdan Łuczkowski także liczy, że gminę będą odwiedzać turyści i skorzystają na tym gospodarstwa agroturystyczne.

- To ma być kolejna atrakcja turystyczna w naszych okolicach, mam nadzieję, że będzie tak samo popularna jak wieża na Modyni – mówi wójt gminy Łukowica.

Tatry, Pieniny, ale także cały Beskid Sądecki ze Skiełku widać jak na dłoni. Dodatkowo, na szczyt położony na wysokości 750 m.n.p.m. można dotrzeć z różnych miejsc. Góra jest łatwo dostępna i sprzyja turystyce rodzinnej, gdyż można tam dotrzeć w ok. 25 minut, podejścia są łagodne, tylko ten z centrum Łukowicy jest stosunkowo stromy. Jest to też pierwszy szczyt Beskidu Wyspowego położony najbliżej Nowego Sącza.

Wieża będzie miała ponad 28 metrów, natomiast odwiedzający będą mogli podziwiać widoki z tarasu położonego na wysokości 21 metrów. Zgodnie z projektem konstrukcja będzie stalowa, a całość zdobić będą drewniane elementy. Środki na ten cel zostały zabezpieczone jeszcze w ubiegłym roku, udało się uzyskać milion złotych z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych z tarczy dla gmin górskich.

Czesław Szynalik, inicjator akcji "Odkryj Beskid Wyspowy" jest zwolennikiem takich obiektów turystycznych. Zdradza, że jeszcze jako mały chłopiec często wspinał się na tzw. trangule - służące głównie do celów geodezyjnych, drewniane wieże. W samym Beskidzie Wyspowym było ich ok. 30, niestety nie przetrwały próby czasu.

- Turysta oprócz przebywania w otoczeniu przyrody lubi również podziwiać piękne widoki, teraz większość szczytów jest porośnięta wysokimi drzewami, w takim przypadku wieża jest niezbędna i umożliwia widoki - mówi nam Szynalik.

FLESZ - 7-krotny wzrost zainteresowania służbą w WOT

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto