Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małopolska. Iluminacje rozbłysły w regionie [ZDJĘCIA]

Redakcja
W Olkuszu Rynek błyszczy tysiącami świateł. Pięknie lśnią na tle śniegu, który akurat chwilowo stopniał
W Olkuszu Rynek błyszczy tysiącami świateł. Pięknie lśnią na tle śniegu, który akurat chwilowo stopniał UM Olkusz
Na ulicach małopolskich miast pojawiły się bożonarodzeniowe dekoracje. Z roku na rok ich przybywa, bo doskonale potrafią zapewnić świąteczny klimat w szarych o tej porze miastach.

Najwięcej iluminacji można zobaczyć w Krakowie, który w tym roku wyda na nie milion złotych. Wysokie i niskie specjalne lampy pojawiły się na Rynku Głównym, na Małym Rynku i na rondzie Matecznego. Ozdobione zostały też ulice wokół Rynku Głównego, a także mosty przechodzące przez Wisłę.

- Nowością jest żywa choinka na Rynku Głównym. Sztuczna choinka, która miała tam stać, została przeniesiona z kolei na Rynek Podgórski. Nowością są także świecące lajkoniki. W tym roku zrezygnowaliśmy natomiast ze smoków - opowiada Michał Pyclik, rzecznik krakowskiego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Inne małopolskie miasta na świąteczny wystrój nie wydają tak dużo. Nie oznacza to jednak, że nie jest tam pięknie. Niezwykle klimatycznym wystrojem Rynku mogą się pochwalić m.in. Chrzanów i Olkusz. Wczoraj do tego pierwszego miasta zawitał św. Mikołaj na saniach, by rozświetlić choinkę. Nieco się spóźnił, ale dzieci cierpliwie czekały na niego.

- Poza coraz to nowszymi dekoracjami, o klimat na Rynku zadbają udekorowane świąteczne budki, w ramach chrzanowskiego jarmarku - mówi Jadwiga Szymkiewicz-Wnęk, kierownik biura promocji i rozwoju gminy Chrzanów.

Warto zimą odwiedzić Zakopane, które zostało upiększone dekoracją składającą się z tysiąca elementów. Duże choinki i figury ledowe w kształcie górala i anioła stanęły na placu Niepodległości.

- Dodatkowo w tym roku dokupiliśmy nowe ozdoby. To takie figury w kształcie bombek choinkowych - mówi Adam Lewiński z zakopiańskiego Urzędu Miasta.

Tarnów przyozdobi blisko pół tysiąca świetlnych ozdób. Część z nich to własność magistratu, znana tarnowianom już z wcześniejszych lat, ale można znaleźć także nowości. Na okres bożonarodzeniowy wypożyczono je od prywatnych dostawców.

- Jest to o tyle dobrym rozwiązaniem, że możemy co roku sięgać po nowe dekoracje i tym samym zaskakiwać mieszkańców - mówi Maria Zawada-Bilik, dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Tarnowa. W Nowym Sączu i Krynicy-Zdroju postanowiono nie inwestować w nowe iluminacje.

- Sami ją przebudowujemy i aranżujemy nowe jej elementy. Chcemy, aby nasza świąteczna iluminacja była wyjątkowa i odróżniała nas od innych miast - mówi Tomasz Demkowicz, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Krynicy-Zdroju.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto