Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małopolska zachodnia. Lekarze pediatrzy na wagę złota

Sławomir Bromboszcz
Renata Kukla-Weryńska z książeczką zdrowia swojego dziecka
Renata Kukla-Weryńska z książeczką zdrowia swojego dziecka Sławomir Bromboszcz
Mieszkańcy Żarek (gm. Libiąż) od trzech miesięcy nie mogą dostać się do lekarza pediatry, przyjmującego w tamtejszym ośrodku zdrowia.

- Mam dwójkę dzieci, a kolejne jest w drodze. Jedno jest przewlekle chore. Muszę z nim jeździć i szukać pomocy gdzieś indziej. W takim stanie to naprawdę trudne - mówi Renata Kukla-Weryńska, mieszkanka Żarek.

Lekarka z tutejszej przychodni - Dorota Wołos-Michalska przebywa na zwolnieniu chorobowym.

To nie pierwsza taka sytuacja, że w Żarkach przez kilka miesięcy brakuje lekarza. Zdaniem mieszkańców, obsługujące ośrodek Miejskie Centrum Medyczne w Libiążu powinno na czas nieobecności lekarki oddelegować tu innego ze swoich pracowników.

- W placówce w Libiążu przyjmuje trzech lekarzy pediatrów, przecież jeden mógłby przyjeżdżać do nas - dodaje Renata Kukla-Weryńska.

Ludzie uważają, że skoro placówka ma ważny kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia, to powinna zapewnić ciągły dostęp do lekarza, a nie pacjentów odsyłać gdzie indziej. Obawiają się korzystać z pomocy medyków, którzy nie są specjalistami w tej dziedzinie.

Niezadowoleni mieszkańcy postanowili podczas spotkania wiejskiego zwrócić się z prośbą o pomoc do sołtysa Stanisława Garlacza i burmistrza Libiąża Jacka Latko. Chcieliby, aby nie tylko lekarz pediatra wrócił do placówki, ale także zostały wypracowane rozwiązania, które w przyszłości pozwoliłyby zapobiec podobnym sytuacjom. - Będziemy interweniować w tej sprawie. Należy jednak pamiętać, że my nie mamy bezpośredniego wpływu na działalność centrum. Dzierżawimy im tylko pomieszczenia - tłumaczył Jacek Latko.

Do Jarosława Woźniaka, prezesa Miejskiego Centrum Medycznego w Libiążu, dotarła informacja od samorządowców o problemie z brakiem lekarza w Żarkach. Jak mówi, wcześniej nikt nie złożył oficjalnej skargi w tej sprawie. - Zorganizowanie zastępstw jest trudne, bo uraz pani doktor wypadł w okresie urlopowym. Jeszcze do końca września będzie przebywać na zwolnieniu - tłumaczy Jarosław Woźniak.

Lekarz pediatra wróci jednak do Żarek szybciej. Udało się namówić jednego z medyków na zastępstwo i stworzyć harmonogram pracy. W poniedziałek przyjmował pacjentów. W tym tygodniu pojawi się jeszcze w środę i piątek. Później lekarz ma przyjmować w poniedziałek, wtorek i środę, a w ostatnim tygodniu września w poniedziałek, środę i piątek.

- Ja również będę jeździć do Żarek jako lekarz internista. Ponadto pacjenci mogą korzystać z usług placówki w Libiążu. Nikt nie zostanie bez pomocy - zapewnia Jarosław Woźniak.

Ośrodki zdrowia z całej Małopolski zachodniej chętnie zatrudniłyby kolejnych pediatrów. Znalezienie takich to jednak nie lada wyzwanie.

- Średnia wieku lekarzy z tą specjalizacją to 57 lat. Mają oni już ograniczone siły. Brakuje młodych lekarzy - podkreśla Jarosław Woźniak.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 19

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto