To był niezapomniany wieczór w Hotelu Narvil Conference & Spa w Serocku, gdzie w minioną sobotę odbyła się finałowa gala konkursu Miss Polonia 2018. To właśnie Milena Sadowska została 40. w historii zwyciężczynią konkursu. Od tego wydarzenia minęło już kilka dni, ale nastolatka wciąż jest pod ogromnym wrażeniem, tego co się wydarzyło.
Milena Sadowska, nowa Miss Polonia, opowiada o swoim zwycięstwie
- To była chyba najpiękniejsza chwila w moim życiu. Pomału emocje opadają, ale wciąż myślami wracam do tego wieczoru. To były niezapomniane wrażenia - podkreśla Milena Sadowska.
Rywalizację o koronę najpiękniejszej Polki była niezwykle stresująca dla 20 kandydatek. Każda z nich chciała z jak najlepszej strony zaprezentować się na scenie i zdobyć serce jury, w którym zasiedli m.in. Stefano Terrazzino, tancerz, piosenkarz i aktor, Ewa Wachowicz, Miss Polonia z 1992 i Wicemiss World z tego samego roku oraz Yaritza Reyes z Dominikany, Wicemiss World 2016. Milenie ta sztuka udała się znakomicie i podczas siedmiu wyjść na scenę zaprezentowała się najlepiej.
- Bardzo się stresowałam przed samą galą, nie wiedziałam jak to wszystko wyjdzie. W momencie, gdy wyszłam na scenę, stres mnie opuścił, czułam się dobrze i chciałam pokazać się z jak najlepszej strony jurorom oraz publiczności - wyznaje 19-latka.
Trudnym momentem był pokaz strojów kąpielowych. Kandydatki nie tylko musiały zaprezentować się w skąpym odzieniu, ale również wspólnie wykonać układ taneczny. W szpilkach nie było to najłatwiejsze, jednak w przypadku Mileny Sadowskiej wyszło znakomicie. Nastolatka bardzo pewnie czuła się na scenie i znalazła się w finałowej piątce.
- Miałem nadzieję, że to ja mogę wygrać, ale do końca w to nie wierzyłam. Gdy wyczytano moje nazwisko, ogromnie się wzruszyłam, łzy same napłynęły mi do oczów, było cudownie - wspomina.
Nowa Miss Polonia Milena Sadowska cały czas była w czołówce
I Wicemiss została Martyna Górak, II Wicemiss Patrycja Woźniak, a Miss Publiczności Sylwia Stasińska. Zdobycia tego ostatniego tytułu bliska była również Milena Sadowska, która przez cały czas trwania SMS-owego głosowania znajdowała się w czołówce.
- Bardzo doceniam to ogromne wsparcie płynące od mieszkańców Babic oraz całej Małopolski, którzy na mnie głosowali - dziękuję.
Po zwycięstwie w konkursie spłynęły do niej i jej rodziców tysiące gratulacji z różnych stron. Przez cztery dni odpisywała na wszystkie otrzymane wiadomości. Teraz jednak czasu na odpoczynek mieć nie będzie, wręcz przeciwnie. Przed nią niezwykle pracowity okres, liczne wywiady i występy w telewizji. W tym tygodniu uczestniczyć będzie w programie „Pytanie na śniadanie”. Czeka ją również m.in. pokaz mody z udziałem Marceliny Zawadzkiej.
- Będzie się działo. Drzwi do kariery stoją przede mną otworem, będę starała się wykorzystać swoją szansę - podkreśla.
Milena Sadowska chciałaby pracować w telewizji jako prezenterka lub dziennikarka. Rozpoczęła w tym roku w tym kierunku studia na Uniwersytecie Papieskim w Krakowie. Edukację jednak na razie będzie musiała odłożyć na bok. Zrobiła sobie rok urlopu dziekańskiego, by sprostać wszystkim obowiązkom, jakie ciążą na nowej miss, a wiele z nich jest bardzo przyjemnych. Laureatki konkursu reprezentują nasz kraj w najważniejszych, międzynarodowych konkursach piękności na świecie Miss World i Miss Universe.
- Nie wiem jeszcze, w którym konkursie będę uczestniczyć, ale będę starać się reprezentować Polskę, jak najlepiej potrafię. Mam nadzieję, że tam również uda mi się odnieść sukces - podkreśla.
Trzymamy zatem kciuki za udane występny tej najsłynniejszej obecnie mieszkanki powiatu chrzanowskiego.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Koniec z plastikiem - za 3 lata będzie nielegalny
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
