W niedzielę około południa na Orliku w Młoszowej (powiat chrzanowski) młodzież zorganizowała turniej piłki nożnej. Przeciwko drużynie z Trzebini i powiatu chrzanowskiego stanął GKS Katowice. W pewnym momencie na boisko wbiegła około 20-osobowa zamaskowana i w kapturach grupa młodych ludzi. W rękach mieli kije i maczety.
- Zaczęli bić trzech sympatyków Katowic - informuje Robert Matyasik, oficer prasowy komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie. - Drużyny oczywiście przerwały mecz. Po chwili zamaskowana grupa zaczęła uciekać, pozostawiając trzech pobitych młodych mężczyzn, z których jeden uderzył jednego z zawodników. Z jakich powodów, wyjaśni policyjne dochodzenie - dodaje.
W samochodzie jednej z ofiar pobicia policjanci ujawnili kominiarki, kije oraz maczety. Poszkodowani nie chcieli jechać do szpitala ostatecznie z niegroźnymi ranami trafił do niego piłkarz i jeden z trzech sympatyków. Po udzieleniu pomocy medycznej zostali zwolnieni do domu. - Czas na zatrzymania jeszcze dziś bądź jutro. Policjanci ustalają sprawców tego pobicia - mówi Matyasik. - Przykre, że młodzi ludzie tak właśnie wyładowują emocje, ale nie unikną odpowiedzialności - dodaje.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?