Urząd Miejski w Wadowicach w środę, 1 czerwca, uruchomił tężnię solankową a przy nim miał być punkt widokowy z lunetą obserwacyjną ukierunkowaną, w teorii, na panoramę gór.
W poniedziałkowy poranek, dwa dni przed oficjalnym otwarciem tężni, próbowałem, za radą czytelnika, testować to urządzenie. Lunetę ustawiono niby na niewielkim wzniesieniu, ale bujne krzaczory z jednej a gęsta zabudowa domów z pozostałych stron, skutecznie ograniczały widoczność. Tylko paparazzi byliby tym zachwyceni. I to jedynie w sytuacji, gdyby na osiedlu zamieszkał jakiś celebryta. Podglądanie prywatności pewnego znanego wadowickiego lekarza to już nie to samo co pielesze np. Edyty Górniak.
Interwencja "Gazety Krakowskiej" przyniosła oczekiwany skutek. Jeszcze przed środową inauguracją atrakcji i przed naszym tekstem na ten temat, feralny punkt obserwacyjny został zdemontowany. Kilka dni później zrobiła się z tego mała afera.
Pisała o wpadce inwestora m.in. "Wyborcza" oraz pewna strona ze śmiesznymi obrazkami, zawiadywana przez Michała Białka (wykop.pl) a nawet lokalny portal z Wadowic, kierowany z kolei przez takiego wadowickiego Białka, czyli Marcina Guzika.
Z tym ostatnim to też jest śmieszna historia. Okazało się po raz kolejny, że "Krakowska" jest dla niego pierwszym źródłem informacji o tym, co dzieje się w papieskim mieście. W niecałe 60 minut po tym jak puściliśmy tekst na ten temat, zrobił to samo i Marcin Guzik. Śpieszył się, więc zapewne dlatego tytuł pozostał prawie bez zmian a nawet całe zdania.
Miło. Dziękujemy za zaufanie. Można na "Krakowską" liczyć i w przyszłości panie Marcinie. Zawsze coś ciekawego pan wyczyta na naszych stronach: i papierowych, i tych online.
Wróćmy jednak do poważnych spraw i ludzi. Otóż bardzo dobrze się stało, że luneta została przeniesiona w inne, lepsze miejsce. Czy jednak architekci oraz urzędnicy nadzorujący ich pracę nie mogli spojrzeć tak, jak ja w tę lunetę, tzn. nieco wcześniej? Zanim jeszcze wybetonowano tam podest, posadzono wokół bóg wie co i zamontowano całą instalację? Koszty budowy tężni, szacowane na ponad 688 tys. zł, byłyby dzięki temu nieco niższe. A o mini rondach innym razem, bo też też afera.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Wpadka w Wadowicach. Z punktu widokowego można... podglądać mieszkańców w ich domach
- Jeż z wadowickiego rynku atrakcją turystyczną. Ekspert: Zostawcie go w spokoju!
- Fale i pierścienie a'la Monroe fryzjerów z Wadowic nagrodzone
- Antywojenny protest podczas gminnego festynu. Mocny przekaz dziecięcego happeningu
- Łukasz Kryjak wzorem do naśladowania dla młodzieży, nie tylko Kalwarianki
- Ludwika Jaskierny z Kalwarii Zebrzydowskiej skończyła 100 lat. Mamy zdjęcia
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?