- Przed meczem zawsze liczy się na to, że się powalczy - mówi szkoleniowiec chrzanowian Adam Piekarczyk. - Czasem przy dużym szczęściu różnie bywa. Przed spotkaniem oczywiście nie zakładałem porażki. Nawet wyczułem pewną szansę, bo dowiedziałem się o czymś, o czym nie wiedziałem wcześniej. Okazało się, że nie będzie grał Kubisztal, a to czołowy zawodnik rywali. Jest ważną postacią, potrafi zmobilizować zespół, ale teraz z uwagi na czerwoną kartkę musiał pauzować. Przypomniałem zawodnikom sytuację sprzed roku, kiedy też nie byliśmy w najlepszej sytuacji jeśli chodzi o tabelę, ale rywal również był w kiepskiej kondycji. Ograliśmy ich wtedy ośmioma bramkami. Czuwaj skończył rundę z dwoma punktami i dopiero wiosną się odbudował.
Teraz mecz przebiegał według zgoła odmiennego scenariusza. Tylko przez kwadrans gra była wyrównana, goście przegrywali zaledwie dwiema bramkami, ale potem gospodarze już "odjechali".
- W zasadzie zwycięstwo Czuwaju nie było zagrożone - mówi szkoleniowiec MTS-u. - Gospodarze wypracowali sobie przewagę, a potem grali już na luzie. Dałem więc wszystkim pograć. Cały czas próbuję przekonać swoich graczy, żeby wykazali trochę odpowiedzialności na boisku. Gdy gramy w przewadze, a ktoś oddaje nieprzygotowany rzut - a takie sytuacje miały miejsce - to o czym tu mówić... Większość chłopaków w naszej drużynie jest młodych, nie ma tego niezbędnego doświadczenia.
Co ciekawe, mimo porażki chrzanowianie awansowali z 11. na 10. pozycję w tabeli, bo teraz po sześć punktów mają tylko dwie drużyny, a nie trzy jak miało to miejsce jeszcze przed tą kolejką. AZS-Politechnika Radomska oderwała się od tego towarzystwa dzięki remisowi w ostatnim meczu, a MTS z ŚKPR-em Świdnica mają 6 punktów, z tym że chrzanowianie są lepsi, bo wygrali bezpośredni mecz.
Na parkiety piłkarze ręczni powrócą 28 stycznia, by rozegrać trzynastą kolejkę.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?