Na powiatowej szachownicy króla wskazuje PiS

Niedawne spotkanie liderów ugrupowań w powiecie chrzanowskim zaowocowało zmianą ustaleń co do obsady władz powiatowych. Wedle zawartego porozumienia Andrzej Uryga jednak nie zostanie starostą, lecz przewodniczącym rady powiatu. Na stanowisko szefa zarządu powiatowego typuje się natomiast Janusza Szczęśniaka, który początkowo nie kwapił się do tej funkcji, ale – jak nieoficjalnie dowiedziała się „Gazeta Krakowska” – z początkiem tego tygodnia zmienił zdanie.
Janusz Szczęśniak – od prawie 14 lat dyrektor trzebińskiego ośrodka kultury, zapalony szachista, asystent posłanki PiS Beaty Szydło. Zapytany przez nas o ostatnie ustalenia między koalicjantami w powiecie, odpowiada kokieteryjnym uśmiechem: – Nie potwierdzam, nie zaprzeczam.
Używając szachowej metafory, ta partia, która wyłoniła Janusza Szczęśniaka jako kandydata na króla (starostę), rozpoczęła się w niedzielę, na spotkaniu liderów ugrupowań na neutralnym gruncie, poza powiatem – w Jawiszowicach (gmina Brzeszcze) z udziałem królowej (posłanki Szydło). PiS nie krył, że jako ugrupowanie, które wprowadziło najwięcej radnych do powiatu (8 mandatów), powinno wskazać kandydata na starostę. Ten pogląd podzielił lider Platformy Obywatelskiej. To – wedle naszej wiedzy – spowodowało, że Andrzej Uryga przepadł jako kandydat na starostę, ale też nie został zbity jak zwykły pionek. Zaproponowano mu ponoć funkcję wicestarosty, czego nie przyjął. Przystał natomiast na stanowisko szefa rady powiatu.
Dlaczego radni zdecydowali się obstawić akurat taki układ figur? Argumentem merytorycznym, trudnym do podważenia, jest zwycięstwo PiS nie tylko w powiatowej radzie, ale i województwie. Zapewne uznano, że starosta z PiS, na dodatek mocno popierany przez posłankę Szydło, to rozsądny i przemyślany ruch w tej szachowej partii. Zdaniem niektórych, bardziej niż wybór mającego u przeciwników opinię dość konfliktowego hetmana (Andrzeja Urygi).
Jednym z głównych rozgrywających na tej szachownicy jest PO. Kandydatura Adama Potockiego na wicestarostę wydaje się być przesądzona. W skład zarządu powiatu powinien także wejść bez problemu Jan Pająk z PO. Nazwiska pozostałych dwóch członków zarządu też już stały się tajemnicą poliszynela, ale podobno ich kandydatury nie są jeszcze pewne na 100 procent. Wszystko rozstrzygnie się w piątek, podczas pierwszej w tej kadencji sesji rady powiatu.
Wszystko wskazuje na to, że powiatem będzie rządzić koalicja PiS, PO, Wspólny Powiat, Towarzystwo Ziemi Chrzanowskiej i Komitet Wraz (w sumie 23 mandaty). Jeśli nikt nie odejdzie z tych ugrupowań (co nie jest wykluczone przy podziale stołków, wszak wszystkich ambicji nie da sie zaspokoić), w opozycji znajdzie się tylko obecny starosta Kazimierz Boroń, który wszedł do nowej rady z Forum Jedności oraz Henryk Sawka (Lewica i Demokraci).